Reklama

Gdy zaczął śpiewać w "Mam talent", Kuba Wojewódzki nie wiedział, co powiedzieć. Co porabia Paveu Ostrovsky (Decadent Fun Club)?

Mimo że od jego występu w "Mam talent" minęło kilkanaście lat, Paveu Ostrovsky wciąż jest w pamięci wielu fanów tego programu. Od dłuższego czasu wokalista stoi na czele grupy Decadent Fun Club, która właśnie wypuściła debiutancki album "Oko".

Mimo że od jego występu w "Mam talent" minęło kilkanaście lat, Paveu Ostrovsky wciąż jest w pamięci wielu fanów tego programu. Od dłuższego czasu wokalista stoi na czele grupy Decadent Fun Club, która właśnie wypuściła debiutancki album "Oko".
Na czele Decadent Fun Club stoi Paveu Ostrovsky /Michał Kwaśniewski /WOŚP

Szerokiej publiczności Paveu Ostrovsky przedstawił się w trzeciej edycji "Mam talent" (2010). Na castingu w oryginalny sposób zaśpiewał utwór "Life On Mars" Davida Bowiego. Od jurorów usłyszał trzy razy "tak", znakomicie przyjęła go także publiczność w studiu.

"Pawle, nie wiem, z jakiej bajki przyleciałeś, ale to jest jakaś bardzo dziwna bajka" - komentował wówczas Kuba Wojewódzki. "Szacun" - chwaliła go Agnieszka Chylińska.

Reklama

Ku wielkiemu zaskoczeniu, wokalista nie znalazł się w gronie 40 półfinalistów - odrzucono wtedy także Gienka Loskę, a te decyzje zdaniem wielu były największymi błędami jurorów w tamtej edycji. Ostrovsky na dłuższy czas przepadł, pracując nad swoją muzyką.

Decadent Fun Club debiutuje po latach

Po kilku latach intensywnego koncertowania w klubach, kawiarniach, piwnicach, skłotach oraz sukcesach odnoszonych na największych scenach festiwalowych (m.in. Męskie Granie, Pol'and'Rock, Jarocin, OFF Camera, Castle Party, FAMA) zespół Decadent Fun Club prezentuje wyczekiwany album "Oko".

Warszawska grupa zdecydowała się postawić na niezależność - środki na realizację albumu w dużym stopniu pochodzą od fanów, którzy wzięli udział w zrzutce, dzięki czemu zespół mógł zadbać o najwyższą jakość przy jednoczesnym zachowaniu całkowitej swobody artystycznej. W odróżnieniu od wczesnych, anglojęzycznych utworów Decadent Fun Club, album "Oko" zawiera 10 piosenek z polskimi tekstami.

Produkcją debiutanckiej płyty zajęli się Leszek Biolik (jako basista i producent nagrywał i występował z takimi wykonawcami, jak m.in. Republika, Obywatel G.C., Wilki, Robert Gawliński, T.Love, Brodka, Justyna Steczkowska, Marek Kościkiewicz, Marcin Rozynek, Fiolka) i Bartek Szczęsny.

U boku Ostrowskiego w Decadent Fun Club występują obecnie znani z Out Of Tune klawiszowiec Mateusz Gągol i perkusista Kamil Cegiełka. W 2020 r. basistę i współzałożyciela Jaśka Łukomskiego (Krem) zastąpił Jakub Lipiński.

W zamykającym płytę ostatnim singlu "Tam" gościnnie zaśpiewała Anja Orthodox, wokalistka grupy Closterkeller. Dodajmy, że to właśnie ona ze swoim solo actem otwiera koncerty Decadent Fun Club na rozpoczętej już trasie promującej "Oko".

"Znajdujący się na okładce symbol to kompas - 'OKO', o którym mowa w tytułowym utworze. 'Oko cyklonu', czyli spokojne miejsce w samym środku wielkiej burzy. Sednem tekstu 'Oko' jest 'spokojne serce'. Choć specjaliści od kognitywistyki uznają mózg za jedyne centrum dowodzenia człowieka, to jednak według poetów ośrodkiem odpowiedzialnym za uczucia i emocje, a także intuicję, jest serce. Idąc tropem poetyckim, uznajmy, że serce to taki wewnętrzny kompas, który służy do nawigacji - pomaga określić położenie i wskazać kierunek. Aby kompas działał prawidłowo, potrzebny jest spokój. Życzymy ci pięknych podróży z albumem 'OKO' oraz spokoju w sercu, nawet gdy wokół trwa burza - aby zawsze było wiadomo gdzie jesteś i dokąd zmierzasz" - zachęcają muzycy.

Decadent Fun Club - szczegóły płyty "Oko" (tracklista):

1. "Tango"
2. "Stamina"
3. "Haj"
4. "Ufo"
5. "Szary"
6. "Hydra"
7. "Prawda"
8. "Diabeł"
9. "Oko"
10. "Tam".


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Decadent Fun Club | nowa płyta | teledyski | Paweł Ostrowski | Mam Talent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy