Fredrik Johansson nie żyje. Miał 47 lat
Były gitarzysta Dark Tranquillity Fredrik Johansson nie żyje. Muzyk zmarł trzyletniej walce z nowotworem. Miał 47 lat.
Fredrik Johannson zmarł 25 stycznia. Od trzech lat walczył z rakiem. O śmierci kolegi poinformował lider składu, Mikael Stanne.
"Odszedł jeden z nas. Dołączył do nas w 1993 roku, krótko po nagraniu pierwszej płyty 'Skydancer'. Zastąpił mnie na gitarze, dzięki czemu mogłem skupić się na śpiewaniu i mogliśmy zawiesić poprzeczkę na takim poziomie, na jaki oczekiwaliśmy" - czytamy w oświadczeniu.
"Fredrik był niesamowicie zabawny i bardzo inteligentny. Potrafił wzbogacić każdą rozmowę szybkim, trafnym komentarzem. (...) Jego poczucie humoru i chęć przeżycia kolejnej przygody prowadziły do epickich głupot i szaleństw, które wspólnie przeżywaliśmy. Będę za tym zawsze tęsknić" - dodał Stanne.
Kim był Fredrik Johannson?
Fredrik Johannson to szwedzki gitarzysta, który kojarzony był przede wszystkim z działalności w Dark Tranquillity. W zespole spędził sześć lat od 1993 roku. W 1999 roku, jeszcze przed wydaniem płyty "Projector" odszedł z zespołu z powodu małego zaangażowania w tworzenie nowego materiału.
Johnnson skupił się w kolejnych latach na życiu rodzinnym.
Muzyk pojawił się też w dokumencie "Out of Nothing" opowiadającym o karierze zespołu.
Dark Tranquillity to nie tylko jedna z największych legend melodyjnego death metalu i pionierzy tegoż podgatunku ciężkiego grania.