Fred Durst jak Duran Duran
Fred Durst, wokalista amerykańskiej grupy Limp Bizkit, przygotowuje się do nagrania solowej płyty. Jeśli wierzyć jego zapowiedziom, album będzie utrzymany w stylistyce popularnych w latach 80. angielskich zespołów Duran Duran i Soft Cell!

W wywiadzie dla amerykańskiego dwutygodnika "Rolling Stone" Durst ujawnił, że jego solowa płyta będzie się nazywać "Pacifica".
Nieoczekiwanie zdradził też wielką fascynację estetyką przedostatniej dekady ubiegłego wieku.
"Pod względem estetycznym i kosmetycznym w latach 80. było bardzo dużo wolności. Te lakierowane fryzury, śmieszne krawaty i obcisłe dżinsy - to wszystko było OK!" - powiedział frontman Limp Bizkit.
Do tamtej epoki ma nawiązywać również jego solowy projekt.
"Nie chcę, aby to brzmiało jak Howard Jones czy A Flock Of Seagulls. Być może będzie to coś w stylu Duran Duran lub Soft Cell, takie bardziej wypolerowane, nowoczesne podejście do tych rzeczy" - wyznał Durst.
Tymczasem wciąż opóźnia się wydanie nowej płyty jego macierzystej formacji Limp Bizkit. Według najnowszych doniesień, album będzie się nazywał "Panty Sniffer" i ukaże się w pierwszym tygodniu września.