Festiwal w Opolu 2019: Edyta Górniak trafiła do szpitala. Co się stało?
Występ Edyty Górniak na Festiwalu w Opolu został odwołany. Wokalistka zasłabła po próbie i skarżyła się na bóle w klatce piersiowej. Gwiazda trafiła do szpitala z podejrzeniem zawału serca. Informację o odwołanym koncercie potwierdził podczas transmisji telewizyjnej Tomasz Kammel.
W piątek (14 czerwca) po godzinie 16 Edyta Górniak miała ostatnią próbę przed swoim występem na Festiwalu w Opolu. Piosenkarka po powrocie do hotelu poczuła się gorzej i skarżyła się na bóle w klatce piersiowej.
Do gwiazdy wezwano karetkę, a lekarze zdecydowali, że Górniak zostanie przewieziona do szpitala. Występ wokalistki na festiwalu został odwołany. Jak podał "Fakt" w placówce zdiagnozowano u diwy podejrzenie zawału serca.
Występ Edyty Górniak zaplanowany został podczas koncertu "Od Opola do Opola" pierwszego dnia wydarzenia. W amfiteatrze piosenkarka miała wykonać swój wielki hit "To nie ja" (posłuchaj!). Na scenie miała pojawić się koło godziny 22.
"Obecnie gwiazda przechodzi szereg badań, których wyniki pozna dopiero po północy. Jej występ w Opolu był zaplanowany na 22.00. Prawdopodobieństwo, że zaśpiewa dzisiaj na scenie w amfiteatrze jest równe zeru" - poinformował Jastrząb Post.
"40 stopni ciepła pokonało gwiazdę. Zasłabła i trafiła do szpitala" - powiedział ze sceny Tomasz Kammel podczas transmisji koncertu "Od Opola do Opola". Prowadzący dodał jednak, że stan wokalistki jest dobry i niemal pewny jest jej występ podczas trzeciego dnia festiwalu (niedziela, 16 czerwca).
Zobacz zdjęcia z próby Edyty Górniak w Opolu: