Eminem: Przemoc, seksizm i buddyzm

Perry Garinfkel, jeden z głównych ekspertów w dziedzinie buddyzmu, dosyć zaskakująco określił utwory amerykańskiego rapera Eminema jako pełne religijnego i filozoficznego przesłania. Dodajmy, że pochodzący z Detriot artysta często postrzegany jest jako piewca przemocy, homofobii, mizoginizmu i seksizmu.

Eminem prezentuje jeden z "symboli Buddy"
Eminem prezentuje jeden z "symboli Buddy"arch. AFP

W książce "Buddha or Bust" Garinfkel napisał, że na przykład piosenka "Lose Yourself" zawiera bardzo pozytywne przesłanie. Przypomnijmy, że "Em" jest także autorem utworów o wszystko mówiących tytułach: "Kill You", "Bitch" czy "Just Don't Give A Fuck"...

"Jeden z wersów Lose Yourself zawiera odwołanie do buddyjskiej filozofii medytacji i odnajdywania siebie" - czytamy.

Garinfkel ma jednak świadomość, że Eminem nie wie zbyt wiele na temat religii.

"Powątpiewam, by artysta zapoznał się z filozofią Buddy w trakcie randki z jedną z pięknych kobiet, które go otaczają..." - napisał autor "Buddha or Bust".

Zobacz teledyski Eminema na stronach INTERIA.PL!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas