Elton John we wzruszającym liście do synów. Wspomina, jak poczuł instynkt ojcowski
Elton John w zeszłym tygodniu skończył 75 lat. Z okazji okrągłego jubileuszu pokusił się o napisanie publicznego listu do swoich dwóch synów. Zwracając się do nich opisał drogę, którą wraz z mężem musiał przejść, by stać się szczęśliwym ojcem i człowiekiem.
Brytyjski wokalista przypomniał, jak w 2009 roku odrzucono jego starania się o adopcję dziecka. Wówczas, wraz z mężem Davidem Furnishem chciał adoptować ukraińskiego chłopca. W rozmowie z Dua Lipą piosenkarz wyznał, że "przez przypadek" poczuł ojcowski zew. W 2009 roku przez cały dzień był w pobliżu małego chłopca z Ukrainy, gdy odwiedzał lokalny sierociniec. Gwiazdor nosił go, a na koniec wizyty w domu dziecka udzielał wywiadu. Dziennikarze zauważyli, że dziecko było niezwykle zadowolone z jego obecności - podobnie jak sam Elton. Wtedy też zapytano go, czy nie chciałby - wraz z mężem - go adoptować.
Elton John odparł, że "bardzo chętnie", tak też informacja o chęci adopcji obiegła świat. On sam nie zastanawiał się nad potencjalnymi konsekwencjami takiego splotu wydarzeń. "Nie myślałem o mediach społecznościowych, a od razu obiegło to cały świat... Brzmiało: 'Elton John chce adoptować dwójkę dzieci'" - wspomina gwiazdor.
Wyjaśnił też, że nie mogli adoptować chłopca z uwagi na przepisy, które zabraniają adopcji parom homoseksualnym. To doświadczenie jednak miało otworzyć mu oczy, że chciałby zostać ojcem. "Po tym wydarzeniu David zapytał: 'Co sądzisz o posiadaniu dzieci?' Zawsze mówiłem, że nie, ale ten mały chłopiec jakby dał mi coś do zrozumienia". To David Furnish miał w rezultacie nakłonić Johna do ojcostwa. "Mówił: 'No dalej, możesz zostać ojcem' i właśnie wtedy zdecydowaliśmy się mieć dzieci, ze względu na tego małego chłopca na Ukrainie".
Elton John z okazji okrągłych urodzin opublikował list w magazynie Time, który skierował do swoich synów - 9 i 11-latka. Przekazał synom, że jest dumny z tego, czego nauczył się, gdy pojawili się na świecie. "Jesteście dwiema najcenniejszymi częściami mojego życia, chcę się z Wami podzielić niektórymi z tych lekcji" - napisał. "Nawiązałem głębokie przyjaźnie, znalazłem miłość mojego życia i zostałem waszym tatą... Kimkolwiek będziecie, po prostu bądźcie sobą - w pełni i całkowicie sobą".
Elton John w Krakowie (4 maja 2019 r., "Farewell Yellow Brick Road Tour")
Nie mógł także pominąć wątku równości i społeczności LGBT+. Stwierdził, że w ostatnich latach zaobserwował "tak wiele pozytywnych zmian społecznych" w ciągu "75 lat jako gej", ale uważa, że wciąż jest wiele do zrobienia, aż osoby homoseksualne będą traktowane równo i w pełni akceptowane w społeczeństwie. Zwrócił też uwagę na to, że w "co najmniej 68 krajach na świecie" nadal uznaje się osoby LGBT+ za przestępców, co oznacza, że "ja i twój tata moglibyśmy zostać aresztowani za samo bycie sobą".
"Większość ludzi - geje, hetero, czarni, biali, bogaci czy biedni - wszyscy chcą w życiu kilku podstawowych rzeczy: być bezpieczni, szanowani, kochani i wolni" - napisał Elton John. "Ale żyjemy dziś w świecie, w którym zbyt często, zamiast przyjmować różnorodność, zamykamy ją". Na koniec jak przystało na kochającego ojca, napisał, co zmieniły w jego życiu pociechy. "Wypełniliście moje serce miłością, a moje życie celem i znaczeniem w sposób, o którym nie myślałem w ogóle, że jest możliwy" - stwierdził John.