Eddy Amoo nie żyje. Wokalista grupy The Real Thing miał 73 lata
W Australii niespodziewanie zmarł 73-letni Eddy Amoo, wokalista brytyjskiej grupy The Real Thing. Przyczyna śmierci nie jest znana.
Eddy Amoo rozpoczynał karierę w latach 60. w zespole The Chants, którego menedżerem przez krótką chwilę był Brian Epstein, nazywany "piątym Beatlesem".
Później wokalista dołączył do swojego brata Chrisa w formacji The Real Thing.
Ta grupa z piosenką "You To Me Are Everything" w 1976 r. znalazła się na szczycie brytyjskiej listy przebojów. W ten sposób The Real Thing stała się pierwszym brytyjskim zespołem złożonym z ciemnoskórych muzyków z numerem 1 w Wielkiej Brytanii.
Inne przeboje formacji to "Can't Get By Without You", "Love's Such a Wonderful Thing" i "Children of the Ghetto" (swoje wersje tej piosenki nagrali m.in. Philip Bailey i Mary J. Blige).
"Dziś straciłem mojego dobrego przyjaciela Eddy'ego Amoo, ojca założyciela The Real Thing. Był jednym z najbardziej młodzieżowych 73-latków, którego kiedykolwiek poznałem" - napisał na Twitterze reżyser Simon Sheridan, który pracuje nad filmem o The Real Thing.
Informację o śmierci swojego wokalisty opublikowała w oświadczeniu także grupa The Real Thing, nazywając Amoo "legendą brytyjskiej muzyki".
Pozostali wokaliści grupy, Chris Amoo i Dave Smith, zdecydowali, że koncerty w marcu zostaną odwołane, ale 7 kwietnia wrócą na trasę jako duet z towarzyszącymi im muzykami.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***