Reklama

Dua Lipa ze łzami w oczach przerwała koncert i opuściła scenę

Dua Lipa zmuszona była przerwać swój występ w Denver po trzech utworach. Brytyjska wokalistka miała problemy z uchem, które mogły skończyć się poważnym uszkodzeniem słuchu.

Dua Lipa zmuszona była przerwać swój występ w Denver po trzech utworach. Brytyjska wokalistka miała problemy z uchem, które mogły skończyć się poważnym uszkodzeniem słuchu.
Dua Lipa podjęła trudną decyzję /Nicholas Hunt /Getty Images

We wtorek, 26 czerwca, Dua Lipa dawała występ w Denver. Po trzech utworach gwiazda stwierdziła, że nie jest w stanie kontynuować, przerwała koncert i we łzach opuściła scenę.

"Naprawdę próbowałam przebrnąć przez ten koncert, chciałam dać wam naprawdę dobry występ. Jest mi tak źle, że was zawiodłam. Fizycznie nie mogę tego zrobić, to nie jest show, jaki chciałam Wam pokazać. Bardzo, bardzo, bardzo mi przykro, ale nie mogę dziś kontynuować. Jeszcze wrócę, bardzo mi przykro, dziękuję" - mówiła do fanów załamana Dua Lipa.

Wokalistka wyjaśniła później w mediach społecznościowych, że nie udało jej się pozbyć infekcji ucha i ból, który zaczęła odczuwać podczas koncertu, nie pozwolił jej na dalszy występ. Co więcej, mógł poskutkować trwałym uszkodzeniem słuchu.

Reklama

Brytyjka koncertuje obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie promuje swój debiutancki album.

Na początku czerwca polscy fani mogli zobaczyć ją na Orange Warsaw Festival, którego była gwiazdą. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dua Lipa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy