Dominika Barabas odnaleziona. Szukano jej przez dobę
W mediach społecznościowych pojawiła się informacja o zaginięciu wokalistki Dominiki Barabas, którą szersza publiczność może pamiętać z programu "Must Be The Music. Tylko muzyka" w Polsacie (półfinał drugiej edycji, udział także w 10. serii). Po dobie poszukiwań wokalistka została odnaleziona
Informację o zaginięciu Dominiki Barabas przekazał jej menedżer, partner i perkusista z zespołu - Mateusz Brzostowski.
"UWAGA POZNAŃ I OKOLICE!!! ZAGINĘŁA OSOBA - DOMINIKA BARABAS!!! 158cm wzrostu, drobna budowa ciała, ciemne włosy- bardzo krótko ścięte. Ubrana w żółte futro, wysokie różowe buty i duży czerwony plecak" - czytamy we wpisie.
[AKTUALIZACJA]
Dominika Barabas została odnaleziona. Potwierdził to na Facebooku Mateusz Brzostowski.
Dzień przed zaginięciem 33-letnia wokalistka w publicznym wpisie oskarżyła grupę policjantów z komendy w Dusznikach o wtargnięcie do domu i brutalną napaść.
"Zostałam potraktowana jak śmieć - panicznie się bałam, zostałam stłuczona, odarta z wszelkiej godności, siłą wciśnięta do karetki przez 6 osób (2 opryskliwych ratowników i 4 policjantów) przypięta do łóżka skórzanymi pasami" - napisała na Facebooku, dodając że chce zgłosić na nich skargę.
"Nie chciałam jechać do szpitala psychiatrycznego (który zresztą potwierdził, że niektórzy ludzie nie powinni znaleźć się w konkretnym zawodzie - zarówno policjanci, jak i ratownicy), gdyż jestem całkowicie zdrowa na umyśle. Czułam się jak w jakimś chorym filmie klasy B; ale niestety - to nie był film" - napisała Dominika Barabas.
"Super Express" skontaktował się z komendą w Dusznikach z prośbą o komentarz w tej sprawie. Na razie nie ma odpowiedzi.
Dotychczasowy dorobek wielokrotnie wyróżnianej wokalistki to płyty "Cień" (2009), "Zbiór porannych bzdur" (2013) i "Rustykalny cyrk" (2016).