Dolores O’Riordan nie żyje. Co planowała przed śmiercią?
Wokalistka The Cranberries, która zmarła w poniedziałek, 15 stycznia, w Londynie, następnego dnia planowała kolejną sesję nagraniową.
Dolores O'Riordan została znaleziona martwa w swoim pokoju hotelowym w Londynie. Wokalistka przebywała w stolicy Wielkiej Brytanii ze względu na krótką sesję nagraniową. Informację o śmierci potwierdził rzecznik wokalistki w rozmowie z "The Limerick Leader".
"Członkowie rodziny są wstrząśnięci tymi wiadomościami i proszą o uszanowanie prywatności w tym bardzo trudnym czasie" - czytamy we wpisie na profilu The Cranberries na Facebooku.
Przedstawiciel Scotland Yardu w specjalnym komunikacie oświadczył, że według badających sprawę 46-letnia gwiazda nie zmarła w podejrzanych okolicznościach. Po przygotowaniu odpowiedniego raportu sprawa zostanie przekazana koronerowi. To on ustali dokładne przyczyny zgonu.
"Jesteśmy zdruzgotani odejściem naszej przyjaciółki Dolores. Była niezwykłym talentem i czujemy się bardzo uprzywilejowani, będąc częścią jej życia od 1989 roku, kiedy założyliśmy The Cranberries. Świat utracił dziś prawdziwą artystkę" - napisali Mike Hogan, Noel Hogan i Fergal Lawler z The Cranberries.
Irlandzką wokalistkę pożegnali również politycy (w tym Andrzej Duda) i artyści z całego świata, m.in.: U2, Adele, Josh Groban, Hozier, Duran Duran, Edyta Bartosiewicz, Skin ze Skunk Anansie, Garbage, Questlove i wielu innych.
Brytyjskie i amerykańskie media rozpoczęły snucie domysłów, co mogło doprowadzić do tragedii. Według najnowszych informacji O’Riordan we wtorek, 16 stycznia miała spotkać się z zespołem Bad Wolves, aby nagrać z nimi nową wersję utwór "Zombie".
Muzycy formacji zgłosili się do Dolores, gdyż byli fanami hitu z lat 90. i chcieli, aby wokalistka nagrała z nimi jego świeżą wersję. Z tego powodu zaplanowano także sesję nagraniową.
"Jesteśmy zszokowani i zasmuceni informacją o śmierci Dolores, stało się to godziny przed tym, jak miała nagrać z nami nową wersje 'Zombie’" - czytamy w oświadczeniu zespołu Bad Wolves.
"'Zombie' to niezwykle osobista piosenka i mimo, że jesteśmy hardrockowym zespołem, to czuliśmy, że surowość i szczerość, jaką prezentowała na scenie oraz jej nagrania były czymś, do czego powinien aspirować każdy zespół, bez względu na gatunek" - kontynuował w poście na Instagramie lider Bad Wolves, Tommy Vext.
Planowana sesja z grupą tak bardzo miała ucieszyć wokalistkę, że ta postanowiła zadzwonić do swojego przyjaciela, Dana Waite'a. Ten jednak nie odebrał, więc O'Riordan zostawiła mu wiadomość głosową. Waite, który w przeszłości był też menedżerem gwiazdy, przyznał, że jego przyjaciółka brzmiała na zadowoloną i "pełną życia".
"Dolores zostawiła mi wiadomość krótko po północy (15 stycznia), o tym jak bardzo spodobała się jej wersja 'Zombie' grupy Bad Wolves. Nie mogła doczekać się spotkania z nimi w studiu. Żartowała i była podekscytowana tym, że spotka się z moją żona w przyszłym tygodniu" - powiedział agencji WENN Dan Waite.
O tragedii napisał również producent Martin Glover znany pod pseudonimem Youth, który czekał na Dolores w studiu nagraniowym, gdy dowiedział się o jej śmierci.
"Tragiczna i okropna wiadomość dotarła do nas, gdy czekaliśmy na nią w studiu. Moje myśli są przy jej rodzinie i bliskich" - napisał.
Jak podał serwis TMZ.com, powołując się na znajomych wokalistki, w ostatnich tygodniach Dolores O’Riordan była pogrążona w głębokiej depresji. Przypomnijmy, że w zeszłym roku The Cranberries musieli odwołać trasę koncertową z powodu silnych bólów pleców wokalistki. Dziennik "Daily Mail" przypomniał natomiast, że w 2015 roku u Dolores zdiagnozowano chorobę afektywną dwubiegunową.
O'Riordan przez wiele lat zmagała się z problemami natury psychicznej. Miała również problem z alkoholem oraz cierpiała na zaburzenia odżywiania. Ona sama była zdania, że część jej problemów emocjonalnych wynika z faktu, że jako dziecko była ofiarą przemocy.
Dolores O'Riordan (1971 - 2018)
Dolores O'Riordan stała na czele irlandzkiego kwartetu The Cranberries. Skład grupy uzupełniali bracia Hogan: Mike (bas) i Noel (gitara) oraz grający na perkusji Fergal Lawler.
Formacja największą popularnością cieszyła się w latach 90., kiedy to na listach przebojów królowały utwory "Zombie", "Linger" czy "Salvation". W dorobku muzycy mają ponad 40 mln sprzedanych płyt.
Dolores nagrywała też solo - wydała albumy "Are You Listening?" (2007) i "No Baggage" (2009).