Doda zdradziła, czego nigdy nie zrobiła na pierwszej randce. "Nikt tego nie nagrał"
Dorota "Doda" Rabczewska, spotkała się ze swoim fanami wirtualnie na Instagramie. Zapowiedziała, że niebawem założy profil na platformie TikTok oraz zadała zagadkę - do czego nie jest zdolna na pierwszej randce?
Co prawda piosenkarka i producentka filmowa zaznaczyła podczas transmisji live, że sprawa jej debiutu na TikToku zależy od liczby wysłanych jej serduszek, to jednak wielokrotnie dała do zrozumienia, że decyzja została już podjęta.
Przy okazji zapytała swoich fanów, czy odgadliby, czego nigdy nie zrobiła i nie zrobiłaby na pierwszej randce. Wśród odpowiedzi (tych nadających się do zacytowania) padały m.in. sugestie: "nie objadała się", "nie snuła planów na przyszłość", "nie przyjęła zaproszenia na masaż, "nie uprawiała seksu". Okazało się, że chodzi właśnie o seks.
Celebrytka oświadczyła: "Nigdy nie miałam na pierwszej randce przygody z kimś, kogo nie znałam dłużej, nie lubiłam albo nie kochałam". Ktoś zapytał wówczas, czy w słynnym kiedyś programie reality show "Bar" również. Doda odparła, że tak.
Co prawda - jak oznajmiła - uprawiała wtedy seks w toalecie, ale z osobą, którą znała już wcześniej, a nie z kimś, kogo poznała w trakcie nagrywania programu. Do tego nie był to seks publiczny, jak to się zdarza w emitowanych obecnie programach, przynajmniej - jak zaznaczyła Doda - nikt tego seksu nie nagrał i nie rozpowszechnił.
"Dlaczego mam chcieć wymieniać płyny ustrojowe przed milionami telewidzów?" - zapytała retorycznie. Po czym sama sobie odpowiedziała: "Ja swoich miejsc intymnych na śmietniku nie znalazłam, szanuję moje ciało i chciałabym, żeby osoba, z którą się tym ciałem dzielę, nie traktowała go jedynie z perspektywy fizycznej, nie wiedząc więcej o mnie, np. czy lubię pierogi" - tłumaczyła celebrytka.
Doda: 30 zdjęć na 30. urodziny