Depeche Mode: Fałszywe bilety

Nawet 20 tysięcy biletów mogli podrobić fałszerze przed zaplanowanym na 4 marca moskiewskim koncertem brytyjskiej grupy muzycznej Depeche Mode - podają media w Rosji.

Depeche Mode
Depeche Mode 

Organizatorzy imprezy nie potwierdzają tej liczby, ale zapowiadają "bezprecedensowe środki kontrolne" przy wejściu do hali sportowej na Łużnikach, gdzie ma się odbyć występ zespołu.

Radio "Echo Moskwy" całą sprawę nazywa skandalem i podkreśla, że liczba fałszywych wejściówek dwukrotnie przewyższa liczbę tych oryginalnych. Organizator koncertu już po sprzedaniu wszystkich biletów zaczął otrzymywać sygnały, że wciąż można je kupić na ulicy i w internecie, a fani grupy zaczęli nadsyłać wzory podróbek - pisze dziennik "Kommiersant".

W internecie ceny wejściówek na koncert "Depeszów" - jak nazywają artystów fani - wahają się od 3 tys. do 40 tys. rubli (w przeliczeniu od ok. 330 do 4500 złotych).

Organizatorzy zaznaczyli, że przed wejściem na koncert bilety będą sprawdzać specjaliści od typografii. Wpuszczą tylko tych, którzy posiadają te oryginalne.

 

"Robimy to ze względów bezpieczeństwa. Co będzie, jeśli na salę koncertową wejdzie nie 8 a 18 tysięcy ludzi?" - tłumaczą.

"Kommiersant" przypomina, że to nie pierwszy przypadek podrabiania biletów na koncerty - wcześniej doszło do tego w związku z występem Paula McCartney'a czy solisty Depeche Mode, Dave'a Gahana. Gazeta nie podaje jednak, ile wówczas było "fałszywek".

Rosyjska milicja jest w tej sytuacji bezsilna, bo - jak tłumaczy - fałszerz zawsze może powiedzieć, że wydrukował pięćset biletów do kolekcji i nie ma pojęcia, w jaki sposób trafiły na sprzedaż.

Zobacz teledyski Depeche Mode na stronach INTERIA.PL!

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas