Demi Lovato: Amerykańska część trasy zakończona pocałunkiem
W poniedziałek, 2 kwietnia, Demi Lovato zakończyła amerykańską część światowej trasy koncertowej promującej jej album. Wokalistka zdradziła, że wciąż nie może zapomnieć o pocałunku z koleżanką Kehlani.
Światowe tournée Demi Lovato, które promuje wydany pod koniec września 2017 roku album "Tell Me You Love Me", wystartowało 26 lutego koncertem w San Diego. Do 2 kwietnia wokalistka występowała w Stanach Zjednoczonych.
Ostatnie wydarzenie na tej części trasy odbyło się w Newark, a momentem, który obiegł całą sieć, był pocałunek Lovato z supportującą ją podczas występów Kehlani.
Piosenkarka skomentowała całe zajście w mediach społecznościowych.
"Jestem wdzięczna, że na mojej trasie pojawiła się tak wyjątkowa, utalentowana i fajna kobieta. Cóż za niesamowita noc i szalona zabawa, której nie zapomnę" - napisała Lovato.
W rozmowie z Nickiem Grimshawem amerykańska gwiazda przyznała, że nie miała pojęcia, że Kehlani ją tak zaskoczy. "Powiedziała mi, że będzie oglądać koncert, więc szukałam jej wzrokiem, ale w pewnym momencie zrezygnowałam i byłam przekonana, że opuściła miejsce" - tłumaczyła. "To było wspaniałe i mi się podobało" - dodała o pocałunku piosenkarka.
Wokalistka w przeszłości wielokrotnie była pytana o swoją orientację seksualną, ale nigdy nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi. "Miłość nie jest czymś, co nie potrzebuje etykiety. Chodzi głównie o połączenie z drugą osobą" - tłumaczyła gazecie "People".
Obecnie trasa Lovato przenosi się do Ameryki Południowej. Pierwszy koncert odbędzie się 15 kwietnia w Sao Paulo w Brazylii.