D12 w studiu
Skład D12, który wspomaga sam Eminem, w czerwcu ma rozpocząć nagrania nowej płyty. W studiu zabraknie Proofa (naprawdę nazywał się Deshaun Holton), zastrzelonego w połowie kwietnia w jednym z klubów w Detroit.

Hiphopowcy podkreślają, że Proof byłby "zdruzgotany", gdyby z powodu jego śmierci zespół miałby zaprzestać wspólnych nagrań.
"Jeśli ludzie myślą, że z powodu jego nieobecności przestaniemy robić, to, co robiliśmy do tej pory, to są w błędzie" - zapowiedział Denaun Porter, lepiej znany jako Kon Artis.
Członkowie D12 czekają teraz na zwolnienie z więzienia Swifta, który trafił za kratki za złamanie obowiązującej go kurateli. W dniu pogrzebu Proofa Swift miał się stawić w sądzie. Wybrał jednak obecność na pożegnaniu kolegi z zespołu. Dzień później został aresztowany i skazany na 93 dni odsiadki.