Co wydarzy się na gali Grammy 2016?
Tegoroczna gala wręczenia nagród Grammy odbędzie się 15 lutego w Los Angeles. Oprócz emocji związanych z rozdaniem statuetek, czekają nas także m.in. hołdy zmarłym w ostatnim czasie artystom, pierwszy w historii teledysk kręcony podczas transmisji na żywo oraz oczywiście występy największych gwiazd muzyki.
Decyzja o tym, do kogo trafią pozłacane gramofony leży w rękach National Academy Of Recording Arts And Sciences, w skład której wchodzą branżowi eksperci i artyści związani z amerykańskim przemysłem muzycznym. Nagrody Grammy są odpowiednikiem filmowych Oscarów, a ubiegłoroczną transmisję z tego wydarzenia śledziło ponad 25 milionów widzów.
Zeszłorocznym tryumfatorem podczas ceremonii Grammy był Sam Smith, który opuścił wydarzenie z czterema statuetkami. Kto zostanie bohaterem imprezy w tym roku?
Tegoroczni faworyci
Największe szanse na statuetkę Grammy ma w tym roku Kendrick Lamar, który zgromadził w sumie 11 nominacji. Pochodzący z Compton raper został nominowany m.in. w kategoriach: album roku rap, utwór roku rap, teledysk roku (dwukrotnie), najlepszy występ w duecie oraz w tych uważanych za najbardziej prestiżowe, czyli album roku i piosenka roku.
Album "To Pimp A Butterfly" podbił większość muzycznych podsumowań 2015 roku, a wszystko wskazuje na to, że Lamar będzie również bohaterem poniedziałkowej gali.
Warto dodać, że w historii muzyki tylko jeden artysta otrzymał więcej nominacji niż Kendrick Lamar, a był to Michael Jackson, który za album "Thriller" w 1984 roku mógł zgarnąć aż 12 nagród.
W czołówce znaleźli się również Taylor Swift oraz The Weeknd, którym przyznano po siedem nominacji do Grammy.
Zobacz teledysk "Blank Space":
Kto zaśpiewa na gali
Lista gwiazd, które wystąpią podczas tegorocznej gali Grammy Awards jest długa i różnorodna. Oprócz wspomnianych wcześniej faworytów, na scenie pojawią się: Adele, Justin Bieber, Ellie Goulding, Alice Cooper, Pitbull, Skrillex, Little Big Town, Meghan Trainor oraz Rihanna.
W hołdzie tym, którzy odeszli
Specjalnym wydarzeniem gali będą specjalne występy ku czci zmarłych w ostatnim czasie, legendarnych muzyków - Lemmy’ego Kilmistera, B.B. Kinga, Davida Bowiego oraz Glenna Frey’a.
Pamięć zmarłego 10 stycznia Davida Bowiego uczci Lady Gaga.
"Swym występem 15 lutego, podczas rozdania nagród Grammy, Lady Gaga odda multidźwiękowy, muzyczny hołd talentowi artystycznemu i nieograniczonej kreatywności Davida Bowiego, który był dla niej jednym z najważniejszych źródeł inspiracji" - napisano w komunikacie opublikowanym przez organizatorów.
Reżyserem odpowiedzialnym za występ wokalistki jest gitarzysta Nile Rodgers, bliski przyjaciel Bowiego, z którym pracował przy przebojowym albumie "Let's Dance" w 1983 roku.
Zobacz również:
Lady Gaga sumiennie przygotowuje się do swojej roli. Kilka dni temu wokalistka na swoim Twitterze opublikowała zdjęcie, na którym widać, jak na jej ciele powstaje tatuaż z podobizną Bowiego z okładki płyty "Aladdin Sane".
To bardzo pracowity i intensywny rok dla Lady Gagi, która 7 lutego brawurowo wykonała hymn Stanów Zjednoczonych podczas meczu Super Bowl, a 28 lutego wystąpi również podczas gali wręczenia Oscarów (ma także szansę na statuetkę w kategorii najlepsza piosenka filmowa).
Dodatkowo podczas gali hołd Glennowi Frey’owi - założycielowi The Eagles, który zmarł 18 stycznia - złożą żyjący członkowie zespołu: Don Henley, Bernie Leadon, Joe Walsh i Tim Schmidt, którym na scenie towarzyszyć będzie długoletni przyjaciel i współpracownik - Jackson Browne. Razem wykonają przebój "Take It Easy" The Eagles z 1972 r., którego Frey był współtwórcą.
Zmarłego 28 grudnia 2015 roku lidera Motorhead, Lemmy’ego Kilmistera uhonoruje supergrupa The Hollywood Vampires, w skład której wchodzą wokalista Alice Cooper, aktor Johnny Depp i znany z Aerosmith gitarzysta Joe Perry. Hołd B.B. Kingowi złożą Bonnie Raitt i Gary Clark Jr.
Gwen Stefani i jej historyczny teledysk
Ciekawym wydarzeniem ceremonii będzie występ Gwen Stefani, która zaśpiewa swój najnowszy utwór "Make Me Like You" zapowiadający jej pierwsze od 10 lat wydawnictwo solowe. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że w trakcie tego wykonania zrealizowany zostanie teledysk do piosenki. Będzie to pierwszy w historii muzyki klip, który zostanie nakręcony podczas transmisji telewizyjnej na żywo.
Posłuchaj utworu "Make Me Like You":
