Co słychać u Devona Sawy, tytułowego "Stana" z teledysku Eminema?
Ponad 18 lat temu swoją premierę miał jeden z największych hitów Eminema - "Stan". Równie popularny jak sam utwór stał się też klip do singla, w którym główną rolę zagrał Devon Sawa. Aktor po latach opowiedział o swoim udziale w klipie.
Devon Sawa w trakcie swojej kariery zagrał m.in. w filmach "Oszukać przeznaczenie", "Zręczne ręce", "Casper" oraz serialu "Prawdziwi detektywi". Na swoim koncie ma też kilkanaście innych ról, jednak żadna nie przyniosła mu takiej popularności, jak udział w klipie "Stan".
"Stan" to singel Eminema z płyty "The Marshall Mathers LP". W numerze oprócz rapera słyszymy wokal brytyjskiej wokalistki Dido.
Piosenka opowiada o relacji rapera z psychofanem o imieniu Stanley, który z każdą minutą utworu staje się coraz bardziej agresywny i ma coraz większe roszczenia w stosunku do gwiazdora. Reżyserii klipu podjął się Dr. Dre, a w główną rolę wcielił się Devon Sawa.
"To jeden z niewielu projektów, który zrobiłem dawno temu, ale wciąż nim się chwalę. Ilekroć ktoś mnie pyta, czego dokonałem, wracam wtedy do tego, że wystąpiłem w klipie Eminema" - tłumaczył magazynowi "Vice".
"Dlaczego zagrałem Stana? Mój agent, który wciąż ze mną pracuje mocno mi to odradzał. Mówił: 'Eminem? Daj spokój Dev, nic nie wiem o robieniu teledysków'. Nikt z mojego sztabu tego nie popierał i tylko ja mówiłem: 'mój Boże, to jest naprawdę świetny pomysł'. Więc i tak to zrobiłem" - opowiadał.
Słowo "stan" za sprawą kultowego teledysku trafiło nawet do słownika Oxford i oznacza ono bycie obsesyjnym fanem konkretnego celebryty.
Zapytany przez dziennikarzy, czyim obsesyjnym fanem obecnie jest Sawa, odpowiedział, że Eminema. Wszystko za sprawą jego albumu "Kamikaze" z sierpnia tego roku.
"Nowy album Eminema jest fenomenalny. Lubię wszystko, co wydaje Kendrick Lamar, lubię ostatnią płytę Lil Wayne'a. Wciąż słucham hip hopu, zwłaszcza klasyków - Nasa, Biggiego, Paca, Jaya-Z, KRS-One" - dodał.