Ciotka Bobbi Kristiny zabrała ją z hospicjum
Bobbi Kristina, która w czerwcu trafiła do hospicjum, została przeniesiona do kliniki w Chicago. Jej ciotka chciała, by stan zdrowia jej siostrzenicy ocenili najlepsi lekarze.
Córka Whitney Houston i Bobby’ego Browna w styczniu została znaleziona nieprzytomna w wannie przez swojego chłopaka. Od tamtego momentu przebywa w śpiączce.
Zobacz również:
Po dwóch miesiącach spędzonych w szpitalu, Bobbi Kristina została przeniesiona do hospicjum w Atlancie. Ciotka dziewczyny, Pat Houston, chciała jednak poznać opinię specjalistów w Chicago na temat stanu zdrowia jej siostrzenicy.
Lekarze poinformowali rodzinę dziewczyny, że już nic nie można zrobić, by jej pomóc, a Bobbi Kristina powinna odejść w spokoju.
"Pomimo wspaniałej opieki medycznej i licznych udogodnień, jej stan zdrowia wciąż się pogarszał. Dziękujemy wszystkim za wsparcie i modlitwy. Jest teraz w rękach Boga" - napisała Pat Houston w oficjalnym oświadczeniu.
Niedawno pojawiły się oskarżenia pod adresem chłopaka Bobbi Kristiny, Nicka Gordona, który miał znęcać się nad dziewczyną. Jej przyjaciółka Alex Reid udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że rozmawiała z Kristiną na trzy tygodnie przed tym, jak znaleziono ją nieprzytomną.
Reid wyznała, że córka Whitney Houston płakała do słuchawki. Była przerażona, ponieważ Gordon ją uderzył.