Reklama

Ciotka Bobbi Kristiny zabrała ją z hospicjum

Bobbi Kristina, która w czerwcu trafiła do hospicjum, została przeniesiona do kliniki w Chicago. Jej ciotka chciała, by stan zdrowia jej siostrzenicy ocenili najlepsi lekarze.

Bobbi Kristina, która w czerwcu trafiła do hospicjum, została przeniesiona do kliniki w Chicago. Jej ciotka chciała, by stan zdrowia jej siostrzenicy ocenili najlepsi lekarze.
Stan zdrowia córki Whitney Houston wciąż się pogarsza /Frederick M. Brown /Getty Images

Córka Whitney HoustonBobby’ego Browna w styczniu została znaleziona nieprzytomna w wannie przez swojego chłopaka. Od tamtego momentu przebywa w śpiączce.

Po dwóch miesiącach spędzonych w szpitalu, Bobbi Kristina została przeniesiona do hospicjum w Atlancie. Ciotka dziewczyny, Pat Houston, chciała jednak poznać opinię specjalistów w Chicago na temat stanu zdrowia jej siostrzenicy.  

Lekarze poinformowali rodzinę dziewczyny, że już nic nie można zrobić, by jej pomóc, a Bobbi Kristina powinna odejść w spokoju.

Reklama

"Pomimo wspaniałej opieki medycznej i licznych udogodnień, jej stan zdrowia wciąż się pogarszał. Dziękujemy wszystkim za wsparcie i modlitwy. Jest teraz w rękach Boga" - napisała Pat Houston w oficjalnym oświadczeniu.

Niedawno pojawiły się oskarżenia pod adresem chłopaka Bobbi Kristiny, Nicka Gordona, który miał znęcać się nad dziewczyną. Jej przyjaciółka Alex Reid udzieliła wywiadu, w którym przyznała, że rozmawiała z Kristiną na trzy tygodnie przed tym, jak znaleziono ją nieprzytomną.

Reid wyznała, że córka Whitney Houston płakała do słuchawki. Była przerażona, ponieważ Gordon ją uderzył.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bobbi Kristina Brown | Whitney Houston | Bobby Brown
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy