Chris Cornell na ostatnim koncercie śpiewał o śmierci

Dodatkowego znaczenia nabierają słowa tekstu ostatniego utworu wykonanego przez Chrisa Cornella w dniu jego samobójczej śmierci.

Chris Cornell zapowiedział swoją śmierć?
Chris Cornell zapowiedział swoją śmierć?fot. Kevin WinterGetty Images

W środę wieczorem (17 maja) Chris Cornell dał występ w Detroit z zespołem Soundgarden. Ostatnim utworem wykonanym na koncercie był "Slaves and Bulldozers" z płyty "Badmotorfinger".

W trakcie wykonywania zespół wplótł fragment "In My Time of Dying" grupy Led Zeppelin. W tekście tego utworu padają słowa "Gdy będę umierał, nie chcę, byście pogrążali się w żałobie" ("In my time of dying, I want nobody to mourn").

Już wcześniej Cornell z Soundgarden wykonywali ten utwór na scenie. Sięgali też po inne nagrania Led Zeppelin, a w głosie Cornella słychać było inspiracje Robertem Plantem.

"Niesamowicie utalentowany. Niesamowicie młody. Będzie go ogromnie brakowało" - napisał na Twitterze Jimmy Page, gitarzysta Led Zeppelin.

Zobacz fragment ostatniego koncertu Chrisa Cornella z Soundgarden (fragment Led Zeppelin od 6:36):

Kilka godzin po koncercie w Detroit, Chris Cornell powiesił się w łazience w pokoju w hotelu MGM Detroit.

Plotkarski serwis TMZ.com podał, że Vicky Karayiannis, żona 52-letniego wokalisty mówiła, że u Cornella nie było widać żadnych oznak depresji ani skłonności samobójczych. Podkreślała, że Cornell był oddany trójce swoich dzieci: Christopherowi i Toni (ich matką jest Vicky Karayiannis) oraz córce Lillian Jean z poprzedniego małżeństwa z Susan Silver.

Kariera muzyczna Cornella rozpoczęła się w Seattle, gdzie w 1984 roku założył zespół Soundgarden z gitarzystą prowadzącym Kimem Thyailem i basistą Hiro Yamamoto. Sam grał na gitarze i odpowiadał za wokal. Soundgarden miał ogromny wpływ na scenę muzyki grunge w latach 90. i stał się pierwszym zespołem grunge'owym, który podpisał kontrakt z dużą wytwórnią płytową, przecierając szlaki dla takich grup jak Nirvana, Pearl Jam czy Alice in Chains. Zespół rozpadł się w 1997 roku.

Chris Cornell (1964 - 2017)

Chris CornellRick DiamondGetty Images
Chris CornellKevork DjansezianGetty Images
Chris CornellKevin WinterGetty Images
Chris CornellJason MerrittGetty Images
W wieku 52 lat zmarł nagle Chris Cornell, wokalista grup Soundgarden i Audioslave.Buda MendesGetty Images
Informację, że Chris Cornell zmarł w Detroit potwierdził rzecznik Soundgarden Brian Bumbery.Buda MendesGetty Images
Chris CornellCindy OrdGetty Images
Chris Cornell z córką w 2006 rokuDavid LivingstonGetty Images
Chris CornellAmanda EdwardsGetty Images
Chris CornellKevin WinterGetty Images

Kilka lat później Cornell założył rockową grupę Audioslave z muzykami Rage Against The Machine - Tomem Morello, Timem Commerfordem i Bradem Wilkiem, i opuścił go w 2007 roku, by poświęcić się projektom solowym. 

W 2010 roku doszło do reaktywacji Soundgarden. Zespół zaczął występować na festiwalach (m.in. na Life Festival Oświęcim 2014) oraz wydał płytę "King Animal". W kwietniu 2017 roku rozpoczął trasę koncertową po Ameryce Północnej.

Kinomanom Cornell znany jest jako wykonawca utworu "You Know My Name", otwierającego film "Casino Royale" z 2006 roku o przygodach Jamesa Bonda z Danielem Craigiem w roli głównej.

Czytelnicy miesięcznika "Guitar World" okrzyknęli Cornella najlepszym wokalistą rockowym w historii, był dziewiąty na liście najlepszych wokalistów wszech czasów magazynu "Rolling Stone" i dwunasty w stworzonym przez MTV rankingu "22 najlepszych głosów w muzyce".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas