Chris Bailey nie żyje. Miał 65 lat
Zmarł Chris Bailey, wokalista i autor tekstów pionierskiej australijskiej grupy punkrockowej The Saints. Muzyk miał 65 lat. O jego śmierci poinformował zespół, w którym przez dekady występował.
"Chris żył poezją i muzyką, a w sobotnią noc utknął na mieliźnie" - pisze w oświadczeniu zespół The Saints.
Chris Bailey urodził się w irlandzkim Belfaście, a jako dziecko w raz z rodzicami wyemigrował do Brisbane w Australii. Na początku lat 70. wraz z Edem Kuepperem i Ivorem Hayem założył zespół The Saints. Po wydaniu singla "(I'm) Stranded" w 1976 r., w 1977 r. ukazał się debiutancki album zespołu pod tą samą nazwą. Następcami zostały krążki "Prehistoric Sounds" i "Eternally Yours" z 1978 roku.
W dyskografii zespołu znalazło się w sumie 14 albumów. "Udało mi się utrzymać głowę nad wodą i oddawać się swoim obsesjom, z których jedną jest nagrywanie płyt" - mówił Bailey w wywiadzie udzielonym w 2013 roku.
"Nie żebym był zadowolony z życia, bo na pewno nie jestem, ale jestem szczęśliwy z tego, jak potoczyły się sprawy. Znam ludzi, którzy odnieśli większy sukces niż ja i czują się uwięzieni w popowej sławie. Wiele można powiedzieć o byciu odrzutkiem na obrzeżach show-biznesu, ponieważ show-biznes zawsze był do bani i zawsze będzie. Jestem szczęśliwy, będąc na prerii, na zewnątrz, do cholery" - podsumowywał dotychczasową karierę.
W czasie prawie 50 lat istnienia zespołu Bailey był jedynym stałym członkiem zmieniającego się często składu Saints. W latach 80. i 90. Bailey wydał kilka albumów solowych pod własnym nazwiskiem.