Chet "JR" White nie żyje. Muzyk zespołu Girls miał 40 lat
Producent i członek zespołu Girls – Chet "JR" Wihte – zmarł 18 października w wieku 40 lat. Nie podano przyczyny śmierci muzyka.
O śmierci White'a poinformowała jego przyjaciel - założyciel wytwórni True Panther Records - Dean Bein. W oświadczeniu przekazano, że w nocy z 18 na 19 października serce muzyka przestało działać.
Chet "JR" White urodził się w Santa Cruz. Zaczynał w wielu punkowych zespołach, w tym w Willies.
Po skończeniu 20 lat przeprowadził się do San Francisco, gdzie pracował jako inżynier dźwięku przy California Recording Institute. To właśnie tam poznał swojego kolegę z zespołu Christophera Owensa.
Panowie w 2007 roku założyli formację Girls (posłuchaj!). Ich debiutancka płyta pt. "Album" ukazała się 2007 roku. Wydawnictwo zostało entuzjastycznie przyjęte przez krytykę muzyczną, w tym przez dziennikarzy Pitchforka, "Q", "Rolling Stone", "The Guardian" i "NME".
Kolejne lata przyniosły EP-kę "Broken Dreams Club" (2011) i drugą a zarazem ostatnią płytę "Father, Son, Holy Ghost" (2012). Po odejściu Owensa ze składu Girls przestało istnieć.
Chet White w kolejnych latach pracował m.in. z Cassem McCombsem, DIIV i Tobiasem Jr.
W wywiadzie z 2013 roku "JR" przyznał, że zdecydowanie lepiej czuje się w roli producenta niż muzyka.
Christopher Owens pożegnał swojego przyjaciela na Twitterze. "Mam nadzieję, że nie czujesz już nic innego poza spokojem. Kocham cię i dziękuję ci za to, że we mnie wierzyłeś" - napisał.