Cardi B zapłaci za pogrzeby 17 ofiar pożaru bloku na Bronksie
Popularna, 29-letnia raperka zobowiązała się do pokrycia kosztów pochówku ofiar pożaru, który 9 stycznia ogarnął 19-pietrowy blok mieszkalny w nowojorskim okręgu Bronx. Artystka opłaci też koszty transportu zwłok do Gambii, ponieważ większość ofiar, to przyjezdni z tego afrykańskiego kraju.
Jak wcześniej podawała agencja Associated Press, tragedia, która prawdopodobnie została spowodowana przez uszkodzony grzejnik elektryczny, jest najbardziej dramatycznym w skutkach pożarem w Nowym Jorku od trzech dekad. Wszystkie ofiary (najmłodsza ma 2 lata) zmarły na skutek zatrucia dymem.
"Jestem niezwykle dumna z tego, że pochodzę z Bronxu. Znam wiele rodzin oraz przyjaciół, którzy nadal tam mieszkają i pracują. Dlatego kiedy usłyszałem o pożarze i wszystkich ofiarach, wiedziałam, że muszę jakoś pomóc" - oświadczyła Cardi B, cytowana przez CNN.
Raperka wyznała, że nie potrafi sobie wyobrazić bólu i udręki, doświadczanych przez rodziny ofiar, ale ma nadzieję, że zdejmie z ich barków chociaż martwienie się o koszty pochówku. Dzięki temu ocalali z pożaru będą mogli szybciej wrócić do zdrowia.
"Przesyłam moje modlitwy i kondolencje wszystkim dotkniętym tą przerażającą tragedią" - dodała.
Artystka nawiązała współpracę z organizacją charytatywną Mayor's Fund to Advance New York City, by upewnić się, że rodziny wszystkich ofiar zostaną uwzględnione w jej darowiźnie. Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams oświadczył, że "miasto będzie jej zawsze wdzięczne" i nazwał Cardi B "prawdziwą supergwiazdą za mikrofonem i poza nim".
Cardi B w nietypowej stylizacji
Amerykańska raperka Cardi B przykuła uwagę fotoreporterów podczas zakupów w luksusowych butikach w Beverly Hills. Gwieździe towarzyszył jej mąż, raper Offset z grupy Migos.