Camila Cabello promuje debiutancki album u Jimmy'ego Fallona
Camila Cabello była gościem show Jimmy’ego Fallona. Wokalistka w programie wykonała utwór "Never Be The Same", a także opowiedziała o tym, jak prawie pocałowała Nicka Jonasa.
Przypomnijmy, że debiutancki album byłej członkini Fifth Harmony, Camili Cabello, ukazał się 12 stycznia i zadebiutował w 96 krajach na pierwszym miejscu listy iTunes. Promują go m.in. utwory "Havana" oraz "Never Be The Same".
Ten singel latynoska gwiazda zaprezentowała również w programie. Oprócz występu Fallon przeprowadził krótką rozmowę ze wschodzą gwiazdą.
Wokalistka opowiadała m.in. o wpadce z grudnia zeszłego roku, kiedy rozdarły jej się spodnie, a także o dziwnej sytuacji, jaka przydarzyła jej się podczas imprezy sylwestrowej. Cabello była jedną z gwiazd sylwestra w Nowym Jorku.
"To trochę słodko-gorzkie uczucie, bo nie możesz zabrać tam rodziny" - mówiła Cabello. "Kiedy na Kubie dochodzi północ, bierzemy 12 winogron na ostatnie 12 sekund roku i na każde zjedzone winogrono wymyślamy życzenie lub postanowienie" - opowiadała.
Wokalistka przyznała, że w Nowym Jorku przed północą stali obok niej Nick Jonas, Ryan Seacrest i Mariah Carey. Wokalistka była przekonana, że pocałuje wokalistę, jednak ostatecznie stchórzyła, a całusa posłała jej Carey.
Cabello skomentowała również fakt, że numer "Havana" znalazł się na playliście ulubionych piosenek 2017 roku Baracka Obamy. "Czasami zapominam, że mam te piosenki i ludzie ich słuchają i że nawet prezydent wie o mojej egzystencji. To było coś naprawdę fajnego".