Reklama

Calvin Simon nie żyje. Muzyk Parliament-Funkadelic miał 79 lat

Calvin Simon, który był najbardziej znany jako wokalista w Parliament-Funkadelic, zmarł w wieku 79 lat. I choć muzycy w życiu wielokrotnie się spierali, twórca grupy, George Clinton pożegnał go wpisem w sieci.

Calvin Simon, który był najbardziej znany jako wokalista w Parliament-Funkadelic, zmarł w wieku 79 lat. I choć muzycy w życiu wielokrotnie się spierali, twórca grupy, George Clinton pożegnał go wpisem w sieci.
Calvin Simon był jednym z wokalistów Parliament-Funkadelic / Steve Granitz/WireImage /Getty Images

Calvin Simon urodził się w Beckley w Wirginii Zachodniej 22 maja 1942 roku. W latach młodości śpiewał w chórze lokalnego kościoła. Kiedy był nastolatkiem, przeprowadził się do New Jersey, gdzie związał się z małą grupą o nazwie Crystals. "W New Jersey, po prostu na rogu każdej ulicy, była grupa śpiewająca lub ktoś, kto próbował!" - mówił Calvin Simon w wywiadzie z 2018 roku dla "Journal of Gospel Music". "Śpiewaliśmy Pookie Hudson and the Spaniels, Shep and the Limelights. Miałem falset i naturalny głos" - wspominał początki kariery. W New Jersey natrafił na George'a Clintona i Parliament i niedługo później odnieśli sukces z utworami jak "I Can Feel the Ice Melting," "Heart Trouble" i "I Wanna Testify".

Z powodu wojny w Wietnamie i powołania do wojska, Simon opuścił zespół w połowie lat 60., do którego powrócił w 1968 roku. "To było ciężkie. Wrócić z tej wojny, po zabijaniu i niemal śmierci, wszystko się zmieniło. Cały świat się zmienił. Kiedy wyjeżdżałem, mieliśmy loki, włosy, garnitury i krawaty. Kiedy wróciłem, były dashiki, brody, hipisi i wolna miłość" - mówił o dostosowaniu się do nowej rzeczywistości po powrocie z Wietnamu.

Reklama

Zaledwie 9 lat później, Calvin Simon i kilku innych członków zespołu Parliament-Funkadelic, odeszło z powodu sporów finansowych z Clintonem. Co jakiś czas powracał do grupy, także na krótko w latach 90. Ostatecznie jednak Simon zawsze marzył, by powrócić do pasji z dzieciństwa - muzyki gospel. Założył własną wytwórnię płytową "Simon Says" i w 2004 roku wydał album "Share the News", który dotarł do 32 miejsca na liście przebojów gospel. Ostatni album, "It's Not Too Late", muzyk wydał w 2016 roku.

"Wykorzystałem wiele teorii, której nauczyłem się będąc częścią Parliament-Funkadelic" - powiedział Simon w 2018 roku. "Kiedyś mieliśmy harmonie wokalne, krzykliwe solówki gitarowe, harmonie sekcji dętej... Muzyka pozostała taka sama, akord D to akord D, ale teraz liczą się dla mnie teksty, które na nie nakładam" - stwierdził.

Calvina Simona pożegnali m.in. twórca Parliament-Funkadelic, George Clinton, a także Bootsy Collins - legendarny basista zespołu. "Spoczywaj w pokoju mój P-Funk'owy bracie Panie Calvin Simon" - napisał Clinton w poście na Facebooku. Straciliśmy kolejnego oryginalnego członka Parliament/Funkadelic" - napisał z kolei Bootsy Collins. Dodał jeszcze, że Simon był "przyjacielem, kolegą z zespołu i świetnym gościem". 

W 1997 roku Calvin Simon razem z pozostałymi członkami zespołu, którzy zmieniali się przez lata, został wprowadzony do Rock & Roll Hall of Fame jako członek Parliament-Funkadelic. Był to dla niego ważny moment, bo w oryginalnym składzie nie spotkali się od 1979 roku. "To był pierwszy raz, gdy wszyscy oryginalni goście wrócili do siebie z powodu wszystkich tarć, procesów sądowych i wszystkiego, co było z tym związane przez lata" - mówił w rozmowie z "Cross Rhythms". "Przysiągłem sobie, że już nigdy nie wrócę na scenę z Parliament-Funkadelic" - wyznawał.

Pomimo wszelkich złych wspomnień kłótni o pieniądze w zespole, Simon zapamiętał także dobre chwile w słynnej grupie. "Mieliśmy swoje problemy na przestrzeni lat, ale jako brat kocham go" - mówił o Clintonie. "Są rzeczy, które zdarzają się w rodzinach i ta miłość zawsze będzie, nawet jeśli nie zgadzasz się z niektórymi podejmowanymi decyzjami i sposobem, w jaki traktujesz siebie nawzajem" - dodawał.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje | zmarły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy