Britney Spears wspomina głośny wywiad z Diane Sawyer. Została w nim upokorzona
Po odzyskaniu wolności Britney Spears powoli uporządkowuje swoje sprawy. Po raz pierwszy głośno opowiedziała o tym, co czuła w trakcie i po wywiadzie z Diane Sawyer z 2003 roku.
Przypomnijmy, że 13 listopada sąd uznał, że opieka prawna ojca, Jamiego nad Britney Spears dobiega końca. Wokalistka odzyskała pełnię swoich swobód, może też swobodnie dysponować swoim majątkiem.
Jednym z pierwszych impulsów, który nadał nowej dynamiki sprawie uwolnienia Britney Spears spod opieki ojca, był dokument "Framing Britney Spears". W produkcji dziennikarze "The New York Times" wspominali również o tym, jak w zły i niesprawiedliwy sposób media traktowały młodą gwiazdę pop.
W filmie przypomniano owiany złą sławą wywiad z Brtiney Spears, który przeprowadzono z nią po jej rozstaniu z Justinem Timberlakiem. Przeprowadziła go w 2003 roku dziennikarka Diane Sawyer z stacji ABC.
Prowadząca rozmowę obarczyła całą winą za rozpad związku Spears. Usprawiedliwiała również wypowiedź żony jednego z gubernatorów, która stwierdziła, że chętnie zastrzeliłaby wokalistkę.
Ponadto dziennikarka wielokrotnie poruszała bardzo intymne aspekty życia Spears, wypytywała ją o życie seksualne, skrytykowała ją za nagą okładkę w "Rolling Stone" oraz za jej styl życia. W pewnym momencie wywiadu wokalistka wybuchła i zaczęła płakać.
Sawyer została krytykowana przez społeczność fanowską artystki. Jednak od kilku miesięcy dziennikarka w żaden sposób nie komentowała oskarżeń pod jej adresem.
Po uwolnieniu się od ojca na temat wywiadu z wypowiedziała się sama gwiazda.
"Czy zapomnieliśmy o tym, że Diane Sawyer zrobiła ze mną wywiad prawie 20 lat temu? Co to było z tym 'złym nastawieniem'. Jezu... i sprawiła, że płakałam? A tak na serio... Mieszkałam wtedy od roku w moim mieszkaniu i z nikim nie rozmawiałam. Mój menedżer umieścił tę kobietę w moim domu i kazał mi rozmawiać z nią w telewizji. Zapytała mnie, czy mam problem z zakupami. A kiedyś miałam?" - przypominała Spears.
