Britney Spears ma nadzieję, że fani o niej nie zapomnieli
Britney Spears pod jednym z niedawno opublikowanych na Instagramie zdjęć napisała komentarz, który wzbudził niepokój jej fanów. "Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o mnie!" - napisała gwiazda.
Britney Spears regularnie dzieli się z fanami nowymi fotografiami czy filmikami na swoim Instagramie. Pomimo tego, że gwiazda pokazuje na nich uśmiechniętą twarz, intensywne treningi czy szczęście dzielone z partnerem, wielu z fanów uważa, że gwiazda ma nadal poważne problemy psychiczne, i że cierpi z powodu kurateli, którą sprawuje nad nią jej ojciec.
Przypomnijmy, ten rok dla Britney był bardzo ciężki. Gwiazda zrezygnowała z większości swoich aktywności, odwołała rezydencję w Las Vegas, w końcu wylądowała w szpitalu psychiatrycznym, gdzie lekarze starali się ustabilizować jej stan dobierając odpowiednie leki.
Opiekę nad gwiazdą, pomimo wielu zastrzeżeń fanów czy matki wokalistki, nadal sprawuje jej ojciec. Pomimo prób uchylenia tej decyzji, nie tak dawno sąd podtrzymał jego kuratelę.
W kolejnych wpisach Britney w mediach społecznościowych, fani starają się dopatrzeć jej aktualnych stanów psychicznych. Jeden z ostatnich postów mocno ich zaniepokoił. Gwiazda pod serią swoich zdjęć z koncertów napisała:
"Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o mnie!!! Przyjmuję tę zmianę w swoim życiu, by skupić się na tym, czego naprawdę chce... Pracowałam w tym biznesie non stop od ósmego roku życia. Czasami dobrze jest się zatrzymać i przemyśleć!!! Tęsknię za wami wszystkimi... Naprawdę mam najlepszych fanów na świecie!!!".
Część z fanów zastanawia się o jaką zmianę w życiu Britney chodzi, pozostali bez względu na decyzje gwiazdy, kibicują jej i zachęcają do tego, by robiła to, co niezbędne, aby czuć się dobrze. Póki co, wszystko wskazuje na to, że gwiazda nie ma zamiaru wrócić na scenę.