Bananarama: Jedna wielka impreza
Brytyjska grupa Bananarama rozpoczęła próby przed pierwszymi koncertami w oryginalnym składzie. Bilety na występy rozchodzą się w błyskawicznym tempie.
Popularna szczególnie w latach 80. brytyjska formacja znajduje się w ścisłej czołówce najlepiej sprzedających się kobiecych grup wszech czasów. Bananarama w tej klasyfikacji ustępuje tylko Spice Girls, Destiny's Child i TLC.
Obecnie aktywne są tylko Bananarama (przez ponad dwie dekady działała jako duet) i TLC (ostatecznie w czerwcu ukazała się pożegnalna płyta, pierwsza bez zmarłej w wypadku w 2002 r. Lisy "Left Eye" Lopes).
W listopadzie i grudniu w Wielkiej Brytanii odbędzie kilkanaście koncertów oryginalnego składu Bananaramy. 12 z nich już zostało wyprzedanych. W związku z dużym zainteresowaniem ogłoszono dodatkowe siedem występów na Wyspach.
Właśnie podano, że w lutym 2018 r. trio zagra też cztery koncerty w USA i Kanadzie.
"Oryginalny skład po raz pierwszy na żywo! Wszystkie dziewczyny, wszystkie przeboje, wszystkie kolory włosów" - czytamy na facebookowym profilu grupy.
Choć zespół został założony w 1979 r., nigdy nie wystąpił na żywo w oryginalnym składzie. Siobhán Fahey opuściła Sarę Dallin i Keren Woodward w 1988 r., rozpoczynając nowe życie w USA, współtworząc duet Shakespears Sister (została też wtedy żoną Davida A. Stewarta, połowy Eurythmics). 10 lat później doszło do jednorazowej współpracy oryginalnego składu (utwór ABBY "Waterloo" na potrzeby brytyjskiego programu o Eurowizji "Song for Eurotrash").
"Kiedy Siobhan odeszła, to nigdy nie czułyśmy, że się pokłóciłyśmy. Po prostu chciała się przenieść do Ameryki i zacząć coś innego" - wspomina 56-letnia obecnie Keren Woodward.
"Byłyśmy przyjaciółkami, które założyły zespół. Nie spotkałyśmy się na przesłuchaniach, nie zostałyśmy wybrane przez wytwórnię, menedżment czy w programie telewizyjnym. Kiedy jesteś w zespole, to jesteś w nim przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Jeśli się nie lubicie, to wszystko zaczyna się walić bardzo szybko, co prawdopodobnie stało się w Fifth Harmony [w grudniu 2016 r. z amerykańskiego girlsbandu odeszła jedna z wokalistek Camila Cabello, narzekając na traktowanie dziewczyn w zespole jak obiektów seksualnych]" - tłumaczy.
Bananarama właśnie rozpoczęła próby przed koncertami.
"Jesteśmy naprawdę podekscytowane. Wybieramy piosenki na trasę, wśród których znajdzie się większość naszych przebojów i utwory lubiane przez fanów. Cały koncert będzie jedną wielką imprezą" - zapowiada Keren Woodward, dodając jednak, że też mocno się denerwują przed trasą.
"Pomysł na wspólną trasę powstał po imprezie tanecznej w kuchni w domu Siobhan. Gdy zadzwoniłyśmy do niej przed Bożym Narodzeniem ub. r. i zapytałyśmy, co sądzi o tym, byśmy wystąpiły razem, to wprost nie wiedziała co powiedzieć" - przypomina.
Przypomnijmy, że w latach 1982-2009 Bananarama umieściła 28 singli w Top 50 brytyjskiej listy przebojów. Ostatnim numerem w czołowej dwudziestce jest "Move in My Direction" - 14. miejsce w 2005 r.
Dallin i Woodward poznały się w dzieciństwie w Bristolu - najlepszymi przyjaciółkami zostały, gdy miały 11 lat. Od tego czasu są niemal nierozłączne. Podczas studiów w Londynie (dziennikarstwo modowe) poznały starszą o trzy lata Siobhán Fahey. Połączyły je wspólne zainteresowania, zauważyły m.in., że wszystkie trzy ubierają się bardziej "radykalnie" od innych studentek. Trzy przyjaciółki z zamiłowaniem śledziły rozwijającą się brytyjską scenę punk rockową. Kilka razy udało im się nawet wystąpić w charakterze chórku na koncertach Iggy'ego Popa i takich postpunkowych grup, jak The Monochrome Set czy The Jam.
W 1981 r. z pomocą byłych muzyków Sex Pistols: Paula Cooka i Steve'a Jonesa (mieszkały nad ich salą prób) dziewczyny zarejestrowały swój pierwszy materiał demo. Pierwszym singlem grupy Bananarama był coverem francusko-brytyjskiego duetu Daniela Vangarde i Jeana Klugera. Piosenka "Aie a Mwana" śpiewana była w języku swahili. Przyjaciółki nie zrezygnowały z oryginalnej wersji i nauczyły się tekstu fonetycznie.
Na zespół zwrócił uwagę słynny Malcolm McLaren, ale ostatecznie nie trafiły one pod skrzydła menedżera Sex Pistols i Adam Ant and the Ants. Za sprawą Terry'ego Halla (eks-The Specials) i jego nowego projektu Fun Boy Three Bananarama wypłynęła na szerokie wody. Ich wspólny utwór "It Ain't What You Do (It's the Way That You Do It)" (cover jazzowego nagrania z lat 30.) w 1982 r. dotarł do 5. miejsca brytyjskiej listy przebojów.
Kariera grupy nabrała rozpędu w latach 80., kiedy to w sumie 10 piosenek znalazło się w Top 10 brytyjskiego zestawienia singli, wśród nich m.in. "Robert De Niro's Waiting...", "Cruel Summer" (utwór wykorzystany w kultowym filmie "Karate Kid") i "Venus" (taneczny cover Shocking Blue; jedyny numer 1 w USA).
W czasie największych sukcesów wokalistki zostały matkami (Keren Woodward urodziła syna Toma ze związku z modelem Davidem Scottem Evansem, ale wieloletni związek stworzyła z Andrew Ridgeleyem, połową równie popularnego duetu Wham!). Podobno Ridgeley na pierwszym poważnym spotkaniu powiedział jej, że nie chce dzieci, psów ani Londynu. "Miałam dziecko, dwa psy i mieszkanie w mieście. Przebolał to" - wspominała po latach.
Siobhan nagrała z Bananaramą jeszcze jeden album "Wow!", po czym w 1988 roku opuściła trio. Na jej miejsce przyjęto Jacquie O'Sullivan, jednak pożegnała się ona z grupą już po wydaniu nowej płyty "Pop Life" (1991). Wówczas Keren Woodward i Sara Dallin postanowiły kontynuować działalność w duecie. Ostatnia dekada XX wieku to jednak chude lata dla Bananaramy, bez echa przeszły też ostatnie studyjne płyty: "Exotica" (2001), "Drama" (2005) i "Viva" (2009).
Znacznie częściej - i z lepszym skutkiem - pojawiały się różnego rodzaju składanki przypominające największe przeboje. W lipcu 2012 r. do sprzedaży trafił box "30 Years of Bananarama" podsumowujący trzy dekady brytyjskiej formacji. Na fali nostalgii Sara i Keren koncertują w różnych miejscach świata (także w Polsce), przypominając nie tylko swoim rówieśnikom kolorowe i kiczowate lata 80.