Ariana Grande upokorzona przez prezentera na MTV VMA

W lipcu 2015 roku, Ariana Grande trafiła na pierwsze strony gazet z powodu tak zwanej "afery pączkowej". Podczas wizyty w jednej a amerykańskich cukierni, wokalistka i jej ówczesny chłopak Ricky Alvarez, polizali pączki leżące na sklepowej ladzie. Zdarzenie uwieczniła kamera znajdująca się w pomieszczeniu. Wokalistka kilkukrotnie przepraszała i ledwo uniknęła rozprawy sądowej, którą wytoczyć miał właściciel cukierni.

Wydawałoby się, że wszyscy zapomnieli już o aferze, ale prezenter MTV Charlamagne The God, nie mógł oprzeć się pokusie wyśmiania gwiazdy podczas wywiadu.

W rozmowie z Arianą podczas gali MTV Video Music Awards 2016, Charlamagne powiedział: "Musisz obejść się bez lizania wypieków tego wieczoru. Żadnego lizania pączków?". Zdezorientowana i zawstydzona Ariana odparła tylko: "Ok, będę robić notatki. Zapamiętam".

Tuż po incydencie w cukierni, Ariana wystąpiła w "Good Morning America", przeprosiła wówczas ponownie za swoje zachowanie i dodała, że wszyscy popełniają błędy i czasem ich zachowanie jest absurdalne. Sama uczy się na swoich błędach i obiecała, że coś takiego nigdy więcej nie będzie miało miejsca.

Arianie na VMA towarzyszył Mac Miller. Media od tygodni spekulują na temat ich związku, ale gwiazda nie komentuje plotek o romansie. Przyznała tylko, że razem z Millerem odwiedzili w weekend studio tatuażu. Gwiazda wytatuowała sobie literę "A", która jest jej inicjałem i inicjałem najlepszego przyjaciela oraz symbol Wenus, o którym marzyła od dawna. Takie informacje podała w wywiadzie dla Entertainment Tonight.