Agnieszka Chylińska przyznała, że długo nie miała szczęścia w miłości
Agnieszka Chylińska opowiedziała o swojej toksycznej miłości do mężczyzn i o tym, że długo czekała na to, by znaleźć się w zdrowo funkcjonującym związku. Czy w ten sposób podsumowała swoje dwa małżeństwa - byłe i obecne?
Agnieszka Chylińska ma na swoim koncie dwa małżeństwa. Pierwsze zawarła z Krzysztofem Krysiakiem, menedżerem działu marketingu wytwórni Sony Music, którego poznała w 1996 r.
Wzięli ślub w 2002, ale rozwiedli się już po 16 miesiącach. Niewiele później związała się z Markiem - tajemniczym mężczyzną, którego nazwisko do dziś pozostaje tajemnicą.
Marek pracował w firmie reklamowej odpowiadającej za projektowanie okładek płyt i plakatów O.N.A. Pobrali się w 2010 roku. Doczekali się syna i dwóch córek. Na ile historia tych dwóch relacji znalazła odbicie w bardzo osobistym poście zamieszczonym przez Chylińską na Instagramie? Można tylko snuć domysły.
"Zawsze przy mnie musiał być ktoś. Sama dla siebie nie miałam sensu. Tylko gdy był ON, to siebie widziałam, ale oczami JEGO. Nie było ważne, czy traktował mnie tak, czy siak. Był. Raz jeden na dłużej, raz drugi na krócej. Przesypywanie pustych dni w oczekiwaniu na kolejną MIŁOŚĆ, co rozerwie mi serce na strzępy, było zawsze najtrudniejsze. Bo się czuło NIC. Pisało się tylko wtedy, gdy się płakało z euforii lub z rozpaczy" - zwierza się 45-letnia piosenkarka.
"Prawidłowy zapis pracy mojego serca poznałam po latach, gdy odkryłam miłość z wyboru, miłość jako postawę, w której jest się czasem powtarzalnie przenudnym, przeludzkim i prześmiertelnym. Miłość, którą się wybiera bez żebrów i błagań na kolanach. Miłość, która czasem nie daje o sobie znać w głębokiej ciemności. Ale JEST. Miłość bez krzyków, awantur i niepewności" - wyznaje Chylińska.
W ostatnim czasie piosenkarka często pozwala sobie na osobiste wyznania na Instagramie. Pisała m.in. o byciu matką "dzieci z deficytami" czy uciekaniu przed problemami codziennego życia w gry komputerowe.