Agnieszka Chylińska o nawróceniu. "Trzeba Bogu dziękować"
Agnieszka Chylińska nie ukrywa, że mocno wierzy. W nowej rozmowie zebrała się na wyznanie, za co jest wdzięczna Bogu.
Agnieszka Chylińska jest obecna na polskiej scenie od początku lat 90. Jako nieposkromiona wokalistka O.N.A. skradła serca fanów rocka. Po drodze wielokrotnie zmieniała swoje artystyczne oblicze, a jej dyskografię zamyka bluesowo-popowy krążek "Never Ending Sorry" wydany w ubiegłym roku.
W niedawnej rozmowie w audycji "Poplista Live Sessions" wokalistka opowiedziała o tym, jak Bóg i wiara pomogły jej w życiu. Wiele trudności, jakie na nią spadły, a także poczucie zagubienia spowodowały, że sięgnęła po ostatnią deskę ratunku. "Jestem łajdakiem, który przychodzi do Pana Jezusa" - wspominała niegdyś. Teraz wypowiada się w podobnym tonie.
Agnieszka Chylińska o nawróceniu. "Trzeba Bogu dziękować"
Gwiazda wspomina, że gdy nastąpił wielki przełom w jej karierze, a ona sama stała się popularna, to sądziła, że już na zawsze będzie na szczycie. Tak jednak nie było. "Pamiętam, że miałam takie poczucie, że właściwie no to nic mi się już nie stanie. To już będę po prostu wpisana we wszystkie możliwe mury i że będą ulice mojego nazwiska, że już mogę iść na emeryturę. Nagle to wszystko, jak takie magiczne światło: 'pyk', nie ma prądu, nie ma nic i zaczynam wszystko od początku" - stwierdziła w rozmowie.
Przez długi czas poszukiwała stabilności i poczucia bezpieczeństwa. W tym czasie wydarzyło się jej nawrócenie, które dało jej siłę do życia. "Myślę, że to doświadczenie też w relacjach ludzkich dużo mnie nauczyło. Myślę, że trzeba Bogu dziękować za dziesięć minut, potem za godzinę, potem za dzień świętego spokoju. Od jakiegoś czasu z tym żyję i jest mi bardzo dobrze" - pisała. Dzięki wierze potrafi docenić to, co ma.