Agata Nizińska jest "niePokorna" (nowa płyta)
14 marca ukazała się debiutancka płyta Agaty Nizińskiej, wnuczki zmarłego niedawno Wojciecha Pokory.
Agata Nizińska karierę rozpoczęła jako aktorka serialowa ("To nie koniec świata"), teatralna i filmowa ("Wataha").
Wokalnie wnuczka Wojciecha Pokory udzielała się w projekcie Madame Pik, w którym z kolegami przerabiała standardy jazzowe, bluesowe i soulowe.
Nizińska prowadziła także cykl w "Pytaniu na śniadanie" pt. "Okiem Agaty".
Szersza publiczność poznała ją jako wokalistkę w 2017 r., gdy zakwalifikowała się do finału preselekcji do Eurowizji z utworem "Reason". Ostatecznie Polskę reprezentowała wtedy Kasia Moś.
W tym roku także zgłosiła się do eurowizyjnych preselekcji, ale piosenka "Dobro zło" nie zakwalifikowała się do finałowej dziesiątki. To nagranie promuje debiutancki album "niePokorna".
Decyzja komisji wybierającej utwory do koncertu kwalifikacyjnego wywołała spore oburzenie wśród fanów wokalistki. "Naprawdę nie wiem, jak 'Dobro zło' mogło się nie dostać do KE 2018", "Utwór bardzo dobry, ale niestety nie na Eurowizję...", "Kto wybierał piosenki do krajowych eliminacji? Szympansy?" - można było przeczytać w komentarzach pod teledyskiem artystki.
"Długo nosiłam się z zamieram wydania płyty. Przez ostatnie półtora roku niezwykle ciężko pracowałam, aby osiągnąć zamierzony efekt" - opowiadała Nizińska na premierowym koncercie w Pałacu Prymasowskim, w hotelu Bellotto w Warszawie.
"Słowo zawsze ma moc. Zawsze inspirowała mnie ponadczasowość i głębia tekstów Agnieszki Osieckiej, Wojciecha Młynarskiego czy Jeremiego Przybory. Dlatego do współpracy przy tej płycie zaprosiłam także znakomitych tekściarzy, część z nich napisałam sama. Nie czuję się mędrcem, który zna odpowiedzi na wszystkie pytania, jakie stawiam w utworach. Ja tylko zadaję pytania. I szukam odpowiedzi - o miłości, o współczesnych elitach, o granicy dobra i zła. Jak wielu innych zagubionych ludzi XXI wieku. Bo jestem jedną z nich" - dodaje wokalistka.