40 szwów Carrie Underwood. "Mogę wyglądać inaczej"
Zwyciężczyni amerykańskiego "Idola", wokalistka i gwiazda muzyki country, Carrie Underwood, zapowiedziała swoim fanom, że po założeniu 40 szwów na twarzy, może wyglądać nieco inaczej niż do tej pory.
Przypomnijmy, że Carrie Undwerwood trafiła do szpitala w listopadzie 2017 roku, po tym jak nieszczęśliwie upadła na swojej posesji. Wtedy informowano jedynie, że wokalistka zwichnęła kostkę. Z powodu kontuzji gwiazda country odwołała również swój występ w Nashville, gdzie pojawili się najważniejsi przedstawiciele gatunku - Jason Aldean, Sam Hunt, Lady Antebellum, Martina McBride, Chris Stapleton i Keith Urban.
"Dziękuję wszystkim za dobre życzenia. Wszystko ze mną w porządku. Potrzebuje jednak trochę czasu. Dobrze, że mam najlepszego męża na świecie, który się mną zajmie" - napisała na Twitterze wokalistka.
Od tamtego czasu Underwood nie pokazywała się publicznie oraz nie pokazywała swojej twarzy w mediach społecznościowych. 27 grudnia wokalistka opublikowała natomiast zdjęcie, na którym jest zasłonięta szalikiem.
U części fanów mniejsza aktywność w sieci i chowanie swojej twarzy, wzbudziło podejrzenia. Zaczęto plotkować m.in. o operacji plastycznej. W końcu sama Undwerwood przerwała milczenie. Gwiazda zdradziła, że w wyniku listopadowego upadku nie skręciła jedynie kostki. Według słów lekarzy na twarzy założono jej od 40 do 50 szwów. Wokalistka postanowiła podzielić się szczegółami ze swoimi sympatykami na stronie fanklubu.
"Kiedy będę gotowa stanąć przed kamerą, chciałabym, abyście zrozumieli, że wyglądam teraz nieco inaczej. Mam nadzieję, że różnice będą minimalne, ale nie wiem jak to się skończy" - napisała i dodała, że dopiero pierwszy raz dzieli się z fanami tymi rewelacjami, gdyż sprawa wciąż jest świeża i nie było pewności, jak wyglądać będą kolejne tygodnie.
"To szalone, jak zwykły wypadek może zmienić twoje życie" - dodała.
"Nie wiem, jak to się skończy, ale jestem wdzięczna, bo zdaję sobie sprawę, że mogło skończyć się to dużo gorzej. Cieszę się, że są ze mną ludzie, którzy byli ze mną na każdym kroku" - napisała.
Carrie Underwood profesjonalną przygodę z muzyką rozpoczęła w 2005 roku w programie "Idol". Wokalistka wygrała czwartą edycję amerykańskiego show, a w tym samym roku ukazała się jej debiutancka płyta "Some Hearts", która była w tamtym czasie najlepiej sprzedającym się albumem country w ciągu ostatniej dekady (w Stanach sprzedano prawie 7,5 milionów egzemplarzy).
Łącznie wokalistka wydała pięć albumów, sprzedając 65 milionów płyt na całym świecie, a ponad 16 milionów w Stanach Zjednoczonych (jest jedną z najbardziej rozchwytywanych artystek w USA).
W 2014 roku magazyn "Time" umieścił Underwood na liście 100 najbardziej wpływowych osób na świecie. "Forbes" stwierdził natomiast, że wokalistka odniosła największy sukces spośród wszystkich zwycięzców amerykańskiego "Idola".
Carrie Underwood na swoim koncie ma siedem nagród Grammy, 15 Billboard Music Awards, 12 American Music Awards, osiem Country Music Awards i jeden pobity rekord Guinessa.
