Wpadka w "Twoja twarz brzmi znajomo". Sławomir: Postawiłem na prawdę
Czujni widzowie programu "Twoja twarz brzmi znajomo" zwrócili uwagę na występ Sławomira w roli Paula McCartneya.
W drugim odcinku bieżącej edycji "Twoja twarz brzmi znajomo" Sławomir wcielił się w Paula McCartneya w jego piosence "Hope Of Deliverance".
"Od Paula byłeś bardziej żywy i zbyt intensywny, nadekspresyjny. Natomiast absolutnie nie namawiam cię do powstrzymywania swojego temperamentu, bo on jest nam w tym programie bardzo potrzebny" - skomentował juror Bartek Kasprzykowski.
Jury oceniło uczestnika najsłabiej (5 pkt). Przed zajęciem ostatniego miejsca w klasyfikacji odcinka Sławomira uchronili inni uczestnicy, którzy przyznali mu 10 pkt bonusowych. W sumie 15 pkt dało mu przedostatnie, 7. miejsce (wyprzedził Monikę Borzym jako Violettę Villas).
Widzowie i internauci zwrócili uwagę, że Sławomir grał na gitarze prawą ręką, choć sir Paul jest leworęczny.
"Żenada", "Ale błąd", "Nie wierzę, że jurorzy nie zauważyli! Porażka" - takie wpisy pojawiły się na oficjalnym profilu programu.
Wpadkę skomentował sam Sławomir, który odpisał na Facebooku, że "postawił na prawdę". "Grałem ten utwór tak jak umiem" - odpisał w swoim stylu.