Wpadka trenera w "The Voice". Nie mógł pojąć, co się stało
Do zaskakującej sytuacji doszło podczas przesłuchań w ciemno w nowej edycji amerykańskiego "The Voice". Blake Shelton po występie uczestniczki zaliczył wpadkę z telefonem. Wykorzystała to jego żona i trenerka - Gwen Stefani - aby zakpić ze swojego męża.
W Stanach Zjednoczonych trwa 22. sezon "The Voice". Trenerami w tej edycji są John Legend, Camila Cabello, Gwen Stefani oraz jej mąż Blake Shelton.
I to właśnie ten ostatni zaliczył wpadkę w podczas przesłuchań w ciemno.
Wpadka w "The Voice". Trenerzy byli zaskoczeni. Publiczność zaczęła się śmiać
Do zaskakującej sytuacji doszło po występie Cary Brindisi. Uczestniczka wykonaniem "All Too Well" Taylor Swift odwróciła dwa fotele - Gwen Stefani i Blake'a Sheltona.
"Słyszałem country w twoim głosie. Jesteś autorką piosenek i masz chęć do rywalizacji. Wcisnąłem przycisk, bo usłyszałem w końcu coś, czego nie słyszałem przez cały sezon. Chcę tę dziewczynę w drużynie" - komentował Shelton.
"Urodziłam się w latach 70. Słuchałam wszystkich artystek typu: Carly Simon, Joni Mitchell. Uwielbiam opowiadać historie, wkładać serce w piosenkę i sprawiać, aby wokal niósł cię przez opowieść. Myślę, że nie ma znaczenia, jaki gatunek wykonujesz. Chciałabym z tobą pracować..." - mówiła Stefani i nagle przerwała.
Wszystko z powodu telefonu Sheltona, który zaczął dzwonić. Wyraźnie zakłopotany trener próbował go szybko wyciszyć, jednak nie uniknął złośliwych komentarzy.
"Blake musi wziąć swoje leki" - komentowała Stefani. "Nie żartuje. Sama ustawiła mi ten alarm na telefonie" - ratował sytuację trener. "To czas drzemki dla Dziadka Blake'a" - wyzłośliwiał się John Legend. "Ok, i tak cię kocham" - zakończyła Gwen.
Uczestniczka po chwili zamieszania ostatecznie zdecydowała się pracować z wokalistką No Doubt.