"The Voice of Poland": Trenerzy i widzowie komentują odpadnięcie Jeleny Matuli

Eliminacja Jeleny Matuli, jednej z głównych faworytek do zwycięstwa w "The Voice of Poland", stała się tematem numer jeden po zakończeniu odcinka programu. W taki obrót spraw nie dowierzali internauci, a nawet sami trenerzy.

Moment ogłaszania wyników w drużynie Tomsona i Barona
Moment ogłaszania wyników w drużynie Tomsona i BaronaAgnieszka SniezkoEast News

Przypomnijmy, że w ćwierćfinale w drużynie Tomsona i Barona zobaczyliśmy występy Sabiny Mustaevej (Aretha Franklin - "Think"), Łukasza Łyczkowskiego (Jimi Hendrix - "Little Wing") i Jeleny Matuli (James Brown - "It’s A Man’s, Man’s World").

Występ Matuli poruszył serca trenerów oraz publiczności. Maria Sadowska nie kryła łez, twierdząc, że był to najlepszy występ wieczoru.

Niestety nie wszystkim widzom Matula spodobała się na tyle, aby pozwolić jej śpiewać dalej. Głosami SMS do dalszego etapu awansował Łukasz Łyczkowski, a Tomson i Baron stanęli przed jednym z trudniejszych momentów tej edycji. Ostatecznie postawili na 17-letnią Mustaevę, co wywołało niezadowolenie Sadowskiej.

- Nasi podopieczni coraz lepiej śpiewają, my mamy wobec nich coraz większe wymagania i jak zwykle jest pełno zaskoczeń - opowiadał Tomson. - Mieliśmy wielki problem z decyzją, kogo wybrać dalej, bo każdy na to zasługiwał - stwierdził natomiast Baron.

Tomson i Baron po ćwierćfinale "The Voice of Poland"Tomasz KaniewskiTVP

Najbardziej zawiedziona po ćwierćfinale Maria Sadowska tłumaczyła w rozmowie z Interią wyższość Matuli nad Mustaevą. Jednocześnie nie zazdrościła wyboru trenerom.

- Strasznie żałuję. To było tak dojrzałe wykonanie. Chłopaki mieli naprawdę przerąbane. Sabina również była świetna i śpiewa genialnie, ale to jednak jeszcze dziecko. Nie ma tej głębi doświadczeń, którą czuję w Jelenie. Ona jest już kobietą i ma z czego czerpać i dzisiaj to pokazała - komentowała na gorąco trenerka.

Maria Sadowska po ćwierćfinale "The Voice of Poland"Tomasz KaniewskiTVP

Z drugiej strony Michał Szpak docenił wykonanie Matuli, jednak przyznał, że wszystkie decyzje były słuszne. - Jelena doprowadziła do łez nie tylko Marysię, ale połowę Polski - zaznaczył.

Michał Szpak po ćwierćfinale "The Voice of Poland"Tomasz KaniewskiTVP

Sama Matula w relacjach na Facebooku stwierdziła, że była gotowa na taką sytuację i jest dumna ze swojego występu. Podziękowała również fanom za wsparcie.

Widzowie, którzy postanowili w sieci skomentować najbardziej kontrowersyjną decyzję w programie, nie byli już tak delikatni. Dostało się trenerom, że nie docenili najlepszego głosu w swojej drużynie i najlepszego występu odcinka.

Niezadowoleni z ostatecznych rozstrzygnięć mieli również pretensje do... głosujących na Łukasza. Pojawiły się nawet opinie, że uczestnik przeszedł, ponieważ widzowie chcieli zobaczyć w dalszym etapie Polaka i nie zwracali uwagi na to, co działo się na scenie.

"The Voice of Poland 8": Ćwierćfinał

11 listopada odbył się ćwierćfinał ósmej edycji "The Voice of Poland". Zobacz zdjęcia z programu. Jelena Matula i Tomasz KammelTomasz KaniewskiTVP
Jacek Wolny i Tomasz KammelTomasz KaniewskiTVP
Michał SzpakTomasz KaniewskiTVP
Tomson i BaronTomasz KaniewskiTVP
Baron i TomsonTomasz KaniewskiTVP
Sabina MustaevaTomasz KaniewskiTVP
Michał SzpakTomasz KaniewskiTVP
Michał SzpakTomasz KaniewskiTVP
Michał SzczygiełTomasz KaniewskiTVP
Martyna PawłowskaTomasz KaniewskiTVP
Marta GałuszewskaTomasz KaniewskiTVP
Maria SadowskaTomasz KaniewskiTVP
Maria SadowskaTomasz KaniewskiTVP
Maria SadowskaTomasz KaniewskiTVP
Marcelina ZawadzkaTomasz KaniewskiTVP
Marcelina Zawadzka i Barbara Kurdej-SzatanTomasz KaniewskiTVP
Maja KapłonTomasz KaniewskiTVP
Magdalena "Meg" KrzemieńTomasz KaniewskiTVP
Łukasz ŁyczkowskiTomasz KaniewskiTVP
Joanna "Azzja" MądryTomasz KaniewskiTVP
Jelena MatulaTomasz KaniewskiTVP
Jacek WolnyTomasz KaniewskiTVP
Barbara Kurdej-SzatanTomasz KaniewskiTVP
Artur Wołk-LewanowiczTomasz KaniewskiTVP
Antek SmykiewiczTomasz KaniewskiTVP
Andrzej Piaseczny i tancerkiTomasz KaniewskiTVP
Aga DębowskaTomasz KaniewskiTVP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas