"The Voice of Poland": Spór o Annę Karwan
Występ znanej w branży muzycznej Anny Karwan wywołał spore zamieszanie. Jurorzy byli nią zachwyceni, a wśród komentujących program wywiązała się ostra dyskusja.
Anna Karwan w programie wykonała utwór "Purple Rain" Prince'a, czym przekonała do siebie wszystkich trenerów. O dziewczynę do ostatniego momentu walczyli Tomson i Baron, Natalia Kukulska oraz Maria Sadowska. Ostatecznie uczestniczka wybrała Kukulską.
Trenerzy zażarcie walczyli o wokalistkę, gdyż znali jej możliwości i wiedzieli z kim mają do czynienia. Anna Karwan to piosenkarka, która w przeszłości miała okazję współpracować z wieloma bardziej znanymi artystami.
W dodatku Karwan ma na swoim koncie dwa single (jeden z nich ukazał się w tym roku), nagrywała również utwory do popularnych filmów i seriali, śpiewała na gali KSW oraz wystąpiła w innych talent showach - "Idolu" (2008 rok) i "Must Be The Music" (2011 rok).
W ostatnim czasie współpracowała z raperami Sobotą, Bonsonem, Bilonem, Kierem i Winim przy utworze "Trzy Korony".
Wokalistka ma na swoim koncie również muzyczne epizody z trenerami "The Voice". Można było usłyszeć ją m.in. w utworach Piaska oraz na albumie Afromental "The B.O.M.B.".
Karwan przed swoim występem nie kryła tego, że ma za sobą przeszłość w branży. Wokalistka nie potrafiła jednak przebić się i zdobyć większej popularności. Dlatego też teraz spróbowała w talent show TVP.
Jak się okazało Karwan swoim występem podzieliła widzów. Jedni zachwycali się jej umiejętnościami wokalnymi i profesjonalizmem. Inni byli oburzeni faktem, że uczestniczka, która ma za sobą już spore doświadczenie muzyczne, zabiera miejsce młodym i mniej znanym piosenkarzom, aby sama po raz kolejny próbować zrobić karierę.
Zwolennicy jej talentu zwrócili uwagę, że "The Voice of Poland" to nie "Mam Talent" i osoby znane z branży muzycznej, których kariera zatrzymała się w miejscu, mogą po raz kolejny pokazać swoje umiejętności większej liczbie osób.
Przeciwnicy takiego rozwiązania zaznaczają jednak, ze skoro nie udało jej się przez tyle lat zaistnieć w branży, to może faktycznie nie powinno się jej promować. Dodatkowo widzowie narzekali na fakt, że w "The Voice" pojawia się coraz więcej znanych osób. W poprzednich edycjach swoich szans próbowali m.in. Gabriel Fleszar oraz Laura Samojłowicz, znana m.in. z "M Jak Miłość".
W wypadku wokalistki pojawił się również zarzut, że jej udział wypacza sens programu, gdyż jak stwierdził Andrzej Piaseczny, on już jej nie może niczego nauczyć. Podważa to również pozycję trenerów.
Pojawiły się również głosy, że Anna Karwan z powodu swojej przeszłości przegra w odcinkach na żywo, gdyż nie będzie miała po swojej stronie publiczności.
Ta teoria może jednak się nie potwierdzić, gdyż za Karwan stoi spora grupa fanów, a równie liczne grono przekonało się do jej talentu właśnie dzięki występowi w "The Voice".
Widzowie po obejrzeniu odcinka z Anną Karwan byli natomiast oburzeni tym, ile czasu poświęcono ostatniej uczestniczce. Według niektórych opinii TVP za mocno lansowało wokalistkę, kosztem innych osób, równie a nawet bardziej zdolnych od Karwan.
