"The Voice Of Poland 12": Marek Piekarczyk zalał się łzami [RELACJA, WIDEO]
Na koniec castingowego odcinka programu "The Voice Of Poland" widzowie usłyszeli wstrząsającą historię Doroty Kaczmarek, która w depresji próbowała popełnić samobójstwo, rzucając się pod pociąg. Kto zachwycił trenerów, a kto jeszcze musi poczekać na swoje 5 minut sławy? Na kogo postawili Marek Piekarczyk, Justyna Steczkowska, Sylwia Grzeszczak oraz Baron i Tomson?
W 12. edycji "The Voice of Poland" możemy zobaczyć mocno zmieniony skład trenerów. Z programem pożegnali się Michał Szpak, Edyta Górniak i Urszula Dudziak, a na ich miejsce pojawili się Justyna Steczkowska, Marek Piekarczyk i Sylwia Grzeszczak. Skład uzupełniają Baron i Tomson z grupy Afromental, którzy oceniają uczestników od drugiej edycji (z przerwą na dziewiątą serię).
Dla Piekarczyka i Steczkowskiej jest to powrót do show TVP2 - pierwszy zasiadał w czerwonym fotelu od drugiej do piątej edycji, a wokalistka pojawiła się w drugiej, czwartej i piątej odsłonie.
"The Voice of Poland" i Małgorzata Chruściel
Jako pierwsza na scenie w drugim odcinku castingowym pojawiła się 30-letnia Małgorzata Chruściel, która pierwsze muzyczne kroki stawiała... w wojsku (z kolei w czasie pandemii rozwoziła sushi). Wokalistka sięgnęła po "Wszystko będzie dobrze" Krzysztofa Zalewskiego. Niemal na ostatnich dźwiękach swoje fotele obrócili Sylwia Grzeszczak i Marek Piekarczyk. Uczestniczka zdecydowała się dołączyć do drużyny Sylwii Grzeszczak.
"The Voice of Poland" i Jakub Nowak
Tegoroczny maturzysta Jakub Nowak (za kulisami wspierała go mama i jej partner) wykonał "Don't Make Me Miss You" Raya Daltona. W tym przypadku w swoich ekipach też chcieli go Piekarczyk i Grzeszczak. 19-latek zaśpiewał też fragment standardu jazzowego w duecie z Sylwią Grzeszczak i to właśnie do niej poszedł.
"The Voice of Poland" i Klaudia Borczyk
Klaudia Borczyk opowiedziała o swoich problemach ze zdrowiem - na skutek skoliozy stała się osobą niepełnosprawną. 30-latka miała okazję wystąpić na Festiwalu Zaczarowanej Piosenki. W programie zaśpiewała "Opowieść" Edyty Bartosiewicz, przekonując do siebie Barona i Tomsona oraz Piekarczyka i Grzeszczak (w ostatniej chwili). Trenerzy poprosili ją o fragment drugiego utworu - "If I Ain't Got You" Alicii Keys. Ostatecznie uczestniczka trafiła do ekipy Barona i Tomsona.
45-letni Rafał Kowalkowski pracował przez lata jako kapitan żeglugi wielkiej. W 2020 r. wydał swój pierwszy album "Fotografia". W programie sięgnął po przebój "Whisky in the Jar" grupy Thin Lizzy (spopularyzowany potem przez zespół Metallica - posłuchaj!). Nikt nie zdecydował się obrócić fotele, a trenerzy zwracali uwagi na nieczystości w głosie.
"The Voice of Poland" i Paulina Ignac
18-letnia Paulina Ignac zaśpiewała piosenkę "Dziś już wiem" Urszuli. Przed jej występem Marek Piekarczyk żartem ostrzegł Justynę Steczkowską: "Wyjdę tam i trzasnę ci grzyba!". Wokalistka nie była jednak w stanie ukryć zaskoczenia, kiedy Piekarczyk pod koniec występu faktycznie wstał, zakradł się do fotela jurorki i uruchomił przycisk obracający jej fotel.
"Kocham cię, ale nie możesz decydować za mnie. Nie rób tak więcej, oszalałeś?" - denerwowała się później trenerka.
"The Voice of Poland" i śpiewający kelner Wiktor Dyduła
Wiktor Dyduła w programie zaśpiewał "Falling" Harry'ego Stylesa. W pierwszej kolejności czerwony przycisk wcisnęła Justyna Steczkowska, a w końcówce dołączyli do niej Marek Piekarczyk oraz Baron z Tomsonem. Potem przy autorskiej piosence Wiktora zaczęło się "kuszenie" uczestnika - Baron dał mu gitarę, a Steczkowska zaproponowała swoje buty w panterkę. Ostatecznie wokalista wybrał chłopaków z grupy Afromental.
"To jest głos, który będziemy słyszeć do końca programu" - prorokował Baron.
"The Voice of Poland": trenerzy 12. edycji programu
Już od września na antenę TVP2 wraca muzyczny show "The Voice of Poland". Potwierdziły się plotki o zakończeniu współpracy z lubianym trenerem - Michałem Szpakiem. W najnowszej edycji uczestników oceniać będą Justyna Steczkowska, Sylwia Grzeszczak, Marek Piekarczyk oraz Tomson i Baron z zespołu Afromental.
"The Voice of Poland": Śpiewające siostry Adriana Owczarczyk i Paulina Szymlek
W drugiej części pojawili się uczestnicy z Kaszub. Siostry Adriana Owczarczyk i Paulina Szymlek występują na co dzień w zespole Pierwiastek z Trzech, który łączy indie folk z popem alternatywnym. Duet sięgnął po piosenkę "Dancing on My Own" Robyn w wersji Caluma Scotta, przekonując do siebie Justynę Steczkowską, Marka Piekarczyka i Sylwię Grzeszczak.
"Spójrzcie na Marka, kto by pomyślał, że 150 lat" - próbował "uszczypnąć" kolegę Steczkowska. "Nauczę was jak być wiecznie młodym" - odparł Piekarczyk. Ostatecznie duet wybrał Justynę.
"The Voice of Poland" i Daniel Jodłowski
Już na początku swojego występu mający romskie pochodzenie Daniel Jodłowski ("Versace on the Floor" Bruno Marsa) przekonał do siebie Marka Piekarczyka. Później w jego ślady podążyły Justyna Steczkowska i Sylwia Grzeszczak. Co ciekawe, zgłoszenie uczestnika wysłała jego mama. Kiedy trenerzy się o tym dowiedzieli, poprosili ją na scenę. W programie doszło do pierwszej blokady - Steczkowska zablokowała Grzeszczak. Wokalista trafił właśnie do drużyny Justyny.
"The Voice of Poland" i Klaudia Szwajkosz
30-letnia Klaudia Szwajkosz swoją pasję muzyczną na co dzień realizuje w przedszkolu integracyjnym. Z kolei po pracy występuje jako wokalistka grupy Freedom Birds. W programie zaśpiewała utwór "Please Don't Leave Me" z repertuaru Pink, jednak nie obrócił się żaden trener. "Troszeczkę za dużo bałaganu" - komentowała Steczkowska.
"The Voice of Poland" i Natalia Łyzińska
Pochodząca z Płocka Natalia Łyzińska (za kulisami wspierał ją m.in. muzykujący narzeczony) sięgnęła po przebój "Sztorm" Cleo, czyli trenerki "The Voice Kids". Nie przekonała jednak nikogo.
"The Voice of Poland" i Kornelia Daszewska
"Z buta wjeżdżam" - stwierdziła tuż przed wejściem na scenę Kornelia Daszewska. Uczestniczka zaśpiewała nominowaną do Oscara piosenkę "Hear My Voice" z filmu "Proces Siódemki z Chicago". Gdy przycisk wcisnął Marek Piekarczyk, wzruszona Kornelia miała problem z opanowaniem emocji i dokończeniem występu. W swojej drużynie chciała mieć ją także Justyna Steczkowska. Trenerzy poprosili ją o coś po polsku - i wtedy razem z Piekarczykiem zaśpiewała "Jednego serca" Czesława Niemena. Wybór trenera nie był za tym zaskoczenia - dołączyła do ekipy wokalisty TSA.
"The Voice of Poland" i Daniel Hawes
Przebój "Little Bit of Love" Toma Grennana zaprezentował na scenie Daniel Hawes, pół-Polak i pół-Anglik. "Nie trafiłeś w 60 procent dźwięków" - komentowała Justyna Steczkowska. Do 18-latka przekonali się za to Sylwia Grzeszczak i Marek Piekarczyk, który również przychylił się do uwag Justyny. Trenerzy poprosili o dodatkowy utwór, by zestresowany uczestnik mógł pokazać więcej swoich umiejętności - usłyszeliśmy autorski numer w towarzystwie gitary akustycznej. Młody wokalista trafił do ekipy Grzeszczak.
"The Voice of Poland": Dorota Kaczmarek i jej wstrząsające wyznanie
Na koniec otrzymaliśmy wstrząsającą historię Doroty Kaczmarek. Wokalistka opowiedziała, z czym zmagała się, zanim zdecydowała o spróbowaniu swoich sił w programie. Jako nastolatka zachorowała na depresję. "Były okresy, kiedy byłam duszą towarzystwa, a były też takie, że bałam się ludzi i nie potrafiłam z nimi rozmawiać. Moje poczucie własnej wartości, świadomość tego, że mam talent, były na poziomie zerowym" - wspominała.
"Nienawidziłam siebie... To, jaką jestem osobą. Nie chciałam wsparcia. Chciałam wtedy zniknąć po prostu. To wszystko doprowadziło do tego, że próbowałam odebrać sobie życie. Rzuciłam się pod pociąg..." - wyznała.
Po wypadku stała się osobą niepełnosprawną. "Dostałam szansę, żeby jeszcze powalczyć trochę" - mówiła.
Na scenie zaśpiewała utwór "List" z repertuaru Kamila Bednarka, który był trenerem "The Voice of Poland" w 10. edycji. Historia i wykonanie piosenki wzruszyły Marka Piekarczyka. "Mogę być twardy wobec wrogów, ale nie wobec takich ludzi" - mówił wokalista.