Justyna Steczkowska rozpłakała się na wizji. Co się stało w "The Voice of Poland"?
Justyna Steczkowska nie kryła wzruszania po jednym z występów podczas bitew w "The Voice of Poland". Trenerka opowiedziała smutną historię ze swojego życia, a w jej oczach pojawiły się łzy.
Przed nami kolejne bitwy 12. edycji "The Voice of Poland". Jednym z uczestników, który zaśpiewa na muzycznym ringu będzie 19-letni Mariusz Mrówka. Młody wokalista kilka lat temu zaczął swoją przygodę z muzyką grając na ulicy. Okazuje się, że podobnie karierę zaczynała trenerka Mariusza - Justyna Steczkowska, o czym wokalistka postanowiła opowiedzieć podczas nagrań.
"Powiem ci szczerze, że bardzo dobrze, że grasz na ulicy. Ja też kiedyś to robiłam będąc na studiach. Nigdy nie miałam tak..." - zaczęła wokalistka.
Po chwili głos artystki zaczął się łamać, a do oczu napłynęły łzy.
'Przepraszam, płakać mi się chce, jak sobie to przypomnę... To jest najtrudniejsza lekcja w życiu - stanąć na ulicy i zagrać, gdy ludzie cię nie słuchają, a nie wszyscy cię słuchają. Dlatego ulica i granie na niej powoduje, że stajesz się coraz bardziej silnym człowiekiem. Cieszę się, że tam byłeś, robiłeś to, a dzisiaj jesteś w programie. Jestem z ciebie dumna" - wyznała poruszona Justyna Steczkowska.
Kim jest Mariusz Mrówka?
19-letni Mariusz Mrówka pochodzi z Ociesęka (powiat kielecki) i studiuje wokalistykę na drugim roku Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Uczestnik "The Voice of Poland" ma też swój kanał na Youtube, gdzie publikuje covery lub parodiuje m.in. Sanah, Cleo, Cypisa, Dawida Podsiadłę, Kamila Bednarka i Sylwię Grzeszczak.
"The Voice of Poland": trenerzy 12. edycji programu
Już od września na antenę TVP2 wraca muzyczny show "The Voice of Poland". Potwierdziły się plotki o zakończeniu współpracy z lubianym trenerem - Michałem Szpakiem. W najnowszej edycji uczestników oceniać będą Justyna Steczkowska, Sylwia Grzeszczak, Marek Piekarczyk oraz Tomson i Baron z zespołu Afromental.
Mariusz Mrówka w "The Voice of Poland"
Mariusz Mrówka w "The Voice of Poland" wykonał przebój 3 Doors Down "Here Without You". Podczas jego występu odwróciły się wszystkie fotele.
"Jestem pozytywnie zaskoczony" - przyznał Piekarczyk. "Wyobrażałam sobie, że stoi za mną jakiś kawał faceta z brodą i 50 tatuażami, a odwróciłam się i jesteś ty, który jesteś bardzo młody" - dodała Steczkowska.
Panowie z Afromental poprosili natomiast, aby Mrówka wykonał własny utwór. Ten zaśpiewał więc piosenkę "Nim odpocznę", którą zadedykował swojej dziewczynie. Następnie doszło do sporej niespodzianki, bo chłopak wybrał jako trenerkę Steczkowską, a nie żadnego z "rockowych" jurorów.