Igor Kowalski i Jakub Nowak rozzłościli Sylwię Grzeszczak podczas prób. Jak poszło im potem?
Na próbach byli tak nieprzygotowani, że Sylwia Grzeszczak zakończyła je przed czasem. Jednak po występie Igor Kowalski i Jakub Nowak zebrali jednak sporo ciepłych słów od trenerów. Innego zdania na temat ich występu byli widzowie programu.
Sylwia Grzeszczak do jednej z bitew w "The Voice of Poland" wybrała wybrała Igora Kowalskiego i Jakuba Nowaka. Trenerka wybrała dla nich utwór "Everlasting Love" Jamie Culluma (sprawdź!). Uczestnicy nie wiedzieli, co to za utwór, a nauka tekstu szła im bardzo opornie.
Sylwia Grzeszczak zakończyła próbę. Była rozczarowana
"Próbowaliśmy z marszu, nie znaliśmy w ogóle tekstu" - stwierdził Kowalski. Problemy pojawiły się na próbie scenicznej - wokaliści nie nauczyli się tekstu, mimo próśb trenerki. Grzeszczak była tak mocno zawiedziona postawą obu uczestników i pewnym momencie kazała im zejść ze sceny, aby ochłonęli.
"Nie jesteście gotowi, poprosiłabym, abyście zeszli i przygotowali się raz jeszcze" - mówiła Grzeszczak.
Występ również uczestników nie przebiegał zgodnie z planem. Obaj uczestnicy mieli problemy z odsłuchem, na początku nie trafiali w dźwięki, a pełnie emocji pokazali dopiero pod koniec występu.
"Nie wierzę, co tu się stało" - stwierdziła Sylwia Grzeszczak. "Byliście surferami, lataliście po tych dźwiękach, raz lepiej, raz gorzej" - przyznał Baron. "Z każdym taktem było coraz lepiej, na początku byliście bardzo nieśmiali" - podsumowała Steczkowska.
Grzeszczak ostatecznie postawiła na Igora Kowalskiego. Jakuba Nowaka ukradł natomiast Marek Piekarczyk.
"The Voice of Poland": trenerzy 12. edycji programu
Już od września na antenę TVP2 wraca muzyczny show "The Voice of Poland". Potwierdziły się plotki o zakończeniu współpracy z lubianym trenerem - Michałem Szpakiem. W najnowszej edycji uczestników oceniać będą Justyna Steczkowska, Sylwia Grzeszczak, Marek Piekarczyk oraz Tomson i Baron z zespołu Afromental.
Rozbieżne opinie trenerów i widzów. Było aż tak źle?
Kowalski i Nowak, mimo potknięć, zostali docenieni przez trenerów. Mniej komplementów dla duetu mieli komentujący program. "Tak złego poziomu w bitwach jeszcze nie było", "Koszmar", "Oni im tymi komentarzami słodzili, a tego wykonania nie dało się wytrzymać" - czytamy na profilu "The Voice of Poland".