Ewa Farna w "The Voice of Poland": Propozycja była, jednak...
"Teraz swój cały czas poświęcam płycie, bo to jest dla mnie priorytetem" - tak Ewa Farna skomentowała informacje jednego z tabloidów na temat swojego dołączenia do obsady jury "The Voice of Poland".
Po rezygnacji Justyny Steczkowskiej (powodem jest ciąża i jej inne zobowiązania) rozkręciła się medialna giełda nazwisk. Wśród kandydatek wskazywano m.in. Dodę, Edytę Górniak, Marię Peszek (potwierdziła, że dostała ofertę, ale ją odrzuciła) i ostatnio właśnie Ewę Farną.
Wciąż nie wiadomo, czy w jury zostanie ktoś z poprzedniej edycji (Marek Piekarczyk, Patrycja Markowska, Baron i Tomson z grupy Afromental). Trzecia odsłona "The Voice of Poland" pojawi się w telewizji jesienią.
Ewa Farna na Facebooku zareagowała na doniesienia o swoim udziale w "The Voice" (wcześniej występowała w "Bitwie na głosy" i czeskiej edycji "Idola").
"Dostałam już po raz drugi taką propozycję i bardzo się z niej cieszę. Prawdą jest, że propozycja była i jest, jednak nie prowadzimy żadnych zaangażowanych rozmów. Teraz skupiam się kompletnie na płycie" - podkreśliła wokalistka.
"Nie musicie wiedzieć o każdej negocjacji, przecież ważne jest to, co naprawdę jest. A ja nie mogę Wam ujawniać niektórych rzeczy, kiedy nie są one np. podpisane umową. Jak tylko są one 100-procentowe, to o nich informuję i tyle. Dlatego czasami informacje uzyskujecie ode mnie jako od ostatniej" - tłumaczy fanom Ewa Farna.
Zapracowana Ewa Farna:
Agencja TVN/x-news
Czytaj także: