Widzowie narzekają na decyzje w "The Voice Kids". Co im się nie spodobało?
26 lutego wystartował w TVP nowy, piąty już sezon "The Voice Kids". Pierwsze dwa wyemitowane odcinki wzbudziły kontrowersje ze względu na wybory trenerów.
Przypomnijmy, że w składzie trenerskich "The Voice Kids" zasiadają: Dawid Kwiatkowski, Cleo oraz Tomson z Baronem.
Wraz ze startem nowego sezonu show nie zabrakło kontrowersji. Zwłaszcza przy występie najmłodszych uczestników programu, którzy odwracali trzy fotele.
Takie decyzje nie spodobały się jednak widzom, którzy są przekonani, że najmłodsi uczestnicy w programie nie muszą prezentować takich umiejętności wokalnych, jak nieco starsi koledzy.
Z programem pożegnali się 13-letni Mieszko, który wykonywał piosenkę Baranovskiego "Czułe miejsce" oraz 12-letnia Nikola Baran, która zaśpiewała hit Sii "Unstoppable" (posłuchaj!). W obu przypadkach trenerzy stwierdzili, że w występach uczestników czegoś brakuje i powinni spróbować raz jeszcze.
W "The Voice Kids" faworyzują najmłodszych? Widzowie oburzeni
Po emisji dwóch pierwszych odcinków na oficjalnym profilu "The Voice Kids" zawrzało. Widzowie byli zgodni, niektóre dzieciaki, mimo iż są urocze, nie powinny śpiewać w kolejnym etapie. Pretensje kierowane były przede wszystkim w stronę trenerów oraz produkcji show.
"Po obejrzeniu dwóch pierwszych odcinków stwierdzam, że trenerzy nie zwracają uwagi na walory śpiewania starszych dzieciaków, a nie wiem, kto ich zmusił, by na każde małżeństwo odpowiadać wielkim WOW... Daremne to jest... Jeśli ktoś chce takiej zabawy to zróbcie sobie the Voice baby do 9 lat i tyle...".
"Życzę powodzenia wszystkim dzieciakom. Ale raczej oglądać już dalszych odcinków nie będę. Jak już na starcie takie buble to strach wyobrazić sobie resztę" .
"Fajny dzieciak, ale jednak słabe, że w programie, gdzie powinny liczyć się umiejętności wokalne wybierają ‘małe słodziaki’, a odrzucają starsze osoby, które dużo lepiej śpiewają".