Zobaczy go blisko 100 milionów!
Ten krótki występ określany jest co roku najbardziej prestiżowym koncertem w Stanach Zjednoczonych. W przerwie Suber Bowl (finał rozgrywek futbolu amerykańskiego) wystąpi Bruce Springsteen i jego The E Street Band.

Oglądalność Super Bowl w USA przekracza - i to zdrowo - 90 milionów widzów, do tego dochodzi kilkadziesiąt tysięcy na stadionie.
O możliwość zaśpiewania dla tak dużej publiczności wręcz zabijają się menedżerowie artystów.
Tym razem wybór padł na 59-letniego rockmana. Występ będzie miał miejsce 1 lutego, sześć dni po premierze nowego albumu muzyka zatytułowanego "Working On A Dream".
Nad produkcją płyty po raz czwarty opiekę sprawował Brendan O'Brien (m.in. Pearl Jam, AC/DC, Rage Against The Machine). Dodatkową atrakcją jest umieszczenie na płycie jako bonus tracka utworu "The Wrestler" - skomponowanego przez Springsteena tematu do filmu o tym samym tytule w reżyserii Darrena Aronofsky'ego ("Pi", "Requiem dla snu"), za który muzyk już zdążył otrzymać nominację do Złotego Globu w kategorii "najlepsza piosenka filmowa".