Reklama

Wysłali zaproszenie do zmarłego rockmana

Co za wpadka! Organizatorzy Igrzysk Olimpijski w Londynie zaprosili na ceremonię otwarcia zmarłego w 1978 roku perkusistę Keitha Moona z grupy The Who.

Wokalista Roger Daltrey z zespołu The Who ujawnił, że osoby odpowiedzialne za przygotowanie artystycznej oprawy zbliżającej się Olimpiady, wysłały zaproszenie do nieżyjącego perkusisty Keitha Moona.

O kompromitującej wpadce komitetu organizacyjnego Igrzysk Olimpijskich wokalista The Who opowiedział podczas wywiadu w amerykańskim talk-show "Jimmy Kimmel Live!".

"To mogło się wydarzyć tylko w Wielkiej Brytanii. Jesteśmy przecież tacy poukładani i zorganizowani... Otrzymaliśmy maila z pytaniem, czy Keith Moon zechce wziąć udział w ceremonii otwarcia Olimpiady" - opowiadał ze śmiechem Roger Daltrey.

"Nasz menedżer nie wytrzymał i odpisał im, że Keith od 34 lat rezyduje na cmentarzu w Golders Green" - zdradził rockman.

Reklama

"Napisał im również, że mogą spróbować przekonać go do udziału przy pomocy seansu spirytystycznego, do którego potrzebują okrągłego stołu, świec i szklanek" - dowcipkował wokalista The Who.

Zobacz The Who wykonujących przebój "My Generation":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: igrzysk | rockman | The Who | zaproszenie | Londyn 2012
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy