Reklama

Wielka pomyłka Billa Wymana

Dziesięć lat temu głośno było o małżeństwie ówczesnego basisty the Rolling Stones, Billa Wymana, z modelką i piosenkarką Mandy Smith. Muzyk miał bowiem w dniu ślubu lat 57, zaś jego wybranka zaledwie 18. Dziś Wyman przyznaje, że związek ten był jego wielkim błędem.

Dziesięć lat temu głośno było o małżeństwie ówczesnego basisty the Rolling Stones, Billa Wymana, z modelką i piosenkarką Mandy Smith. Muzyk miał bowiem w dniu ślubu lat 57, zaś jego wybranka zaledwie 18. Dziś Wyman  przyznaje, że związek ten był jego wielkim błędem.

Kiedy Bill i Mandy poznali się, on był już po pięćdziesiątce, ona natomiast miała tylko 13 lat. Do ślubu doszło po pięciu latach znajomości. Związek przetrwał jednak tylko miesiąc. "Źle się czułem w tej sytuacji. To jedyny taki przypadek w moim życiu. Nie mogłem sobie w ogóle z tym poradzić. Moim błędem było wystawienie naszego związku na widok publiczny" - przyznaje Wyman.

Basista opuścił the Rolling Stones w 1993 roku. Od tego czasu zaangażowany jest w projekt the Rhythm Kings.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: The Rolling Stones | pomyłka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy