Pete Townshend zmaga się z ciężką depresją. "Ponury obraz mojego życia"
Oprac.: Tymoteusz Hołysz
W jednym z ostatnich wywiadów, Pete Townshend opowiedział o trudnej rzeczywistości, z jaką od lat się mierzy. Muzyk The Who zdradził też, co robi, aby poradzić sobie z sytuacją, w której się znajduje.
79-letni Pete Townshend, znany głównie ze swojej twórczości w zespole legendarnym rockowym zespole The Who, niedawno udzielił wywiadu dla "The Sunday Times". Gitarzysta opowiedział o swoich problemach ze zdrowiem psychicznym. Jak sam przyznał, od lat walczy z "chemiczną depresją", która sprawia, że wstawanie z łóżka każdego ranka jest ogromnym wyzwaniem.
Ciężka codzienność Pete'a Townshenda
Ikoniczny gitarzysta rockowy wyznał, że ma swoje sposoby na radzenie sobie z trudnymi myślami, takie jak wstawanie bardzo wcześnie i prowadzenie dziennika. Stwierdził, że każdego ranka myśli o zrobieniu sobie krzywdy, dlatego pierwsze pół godziny po przebudzeniu stara się uporządkować swoje podejście: "Wypijam kilka filiżanek herbaty, zjadam dwa herbatniki — podobno równe 17 kostkom cukru — i czuję się szczęśliwy".
Muzyk wstaje między 2 a 5 rano, aby utrzymać stan mentalny z poprzedniego dnia.
"Jeśli zacznę pisać dziennik przed wypiciem filiżanki herbaty, namaluję bardzo ponury obraz mojego życia. Pomimo faktu, że mam wszystko, czego chcę i wszystko, czego potrzebuję... I mam naprawdę niezwykłe życie".
Przyznał, że próbował pomóc sobie, chodząc na terapię, lecz z czasem zrozumiał, że nie jest to odpowiednia forma wsparcia dla niego i zaczął prowadzić dziennik: "Po trzecim roku terapii zdałem sobie sprawę, że słyszę na niej głównie siebie".
Townshend zaznaczył, że w zależności od tego, czego oczekujemy, terapia może okazać się bardzo skuteczna i należy pamiętać, że to, co nie działa na niego, może zadziałać na innych. "Myślę, że w szczególności z powodu mediów społecznościowych, sposobu, w jaki beztrosko dzielimy się nie tylko naszymi obawami, ale być może także naszymi rozwiązaniami. Jesteśmy trochę nieostrożni w tej kwestii, ponieważ to, co działa dla mnie, niekoniecznie będzie działać dla ciebie".
Zobacz również:
Gitarzysta zdecydował się radzić sobie z problemami w inny sposób: "Teraz po prostu piszę dzienniki. Każdego ranka w pewnym sensie odbudowuję się herbatą i kawą oraz kilkoma tabletkami witaminowymi".
Problemów ze zdrowiem psychicznym czy myśli samobójczych, nie należy lekceważyć. W takiej sytuacji najlepiej natychmiast skontaktować się ze specjalistą. Pomocy szukać można także, dzwoniąc na wybraną, bezpłatną infolinię dostępną całą dobę, 7 dni w tygodniu:
800 70 22 22 – Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym
800 12 12 12 – Wsparcie psychologiczne w sytuacji kryzysowej – infolinia dla dzieci, młodzieży i opiekunów
116 111 – Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
112 – W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia