Odliczanie do Stonesów!
Na warszawskim torze wyścigów konnych Służewiec gromadzą się fani zespołu The Rolling Stones przed środowym koncertem grupy.
Ok. godz. 17, przed otwarciem bram, przed wejściem na obiekt uformowała się kilkusetmetrowa kolejka. Wśród oczekujących są zarówno ludzie młodzi, jak i osoby, które słuchają Stonesów niemal od początku.
Wielu fanów ma na sobie koszulki z charakterystycznym logo grupy w postaci wystawionego języka. Ci bardziej zapobiegliwi mają ze sobą składane krzesełka.
Przed wejściem na tor zebrała się grupa młodzieży grającej na gitarach. Stojąca obok niej tabliczka informuje: "Brakuje nam do biletów".
Obecna wizyta to trzeci pobyt Stonesów w Polsce. Odbywa się w ramach trasy promującej ostatnią płytę zespołu, "A Bigger Bang" z 2005 roku.
Występ Stonesów rozpocznie się o godz. 21. i potrwa aż 150 minut. Wcześniej wystąpią Tatiana Okupnik i brytyjski wokalista Steve Harvey z grupą Cockney Rebel.
Na torze, po dwóch stronach sceny, staną trybuny. Między dwoma sektorami znajdującymi się bezpośrednio przed sceną znajdzie się pomost długości 50 metrów łączący dużą scenę z mniejszą, na którym muzycy wykonają kilka piosenek.
Organizatorzy spodziewają się na koncercie 40-45 tys. widzów.
Wydawało się, że w związku z ogłoszoną żałobą narodową może dojść do perturbacji. Rozważano nawet przesunięcie koncertu o kilka godzin, tak by zaczął się już po północy z środy na czwartek (25/26 lipca), kiedy kończy się żałoba.
Ostatecznie jednak organizatorzy poinformowali, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem.
"Ofiary tragicznego wypadku we Francji zostaną uczczone minutą ciszy podczas tego wieczoru" - ogłosiła Anna Tańska z agencji Viva Art, organizującej koncert.
Tańska zapewniła, że zespół The Rolling Stones jako wsparcie dla rodzin ofiar przekaże dotację finansową na specjalnie utworzone konto, które będzie administrowane przez Fundację Polsat .
Zobacz teledyski The Rolling Stones na stronach INTERIA.PL!