Metallica w marcu do studia
12 marca rozpoczną się nagrania nowej, długo oczekiwanej płyty grupy Metallica. Legenda thrash metalu zapowiedziała również, że w lecie pojawi się na kilku festiwalach w Europie.
Prace nad następcą "St. Anger" z 2003 roku wciąż trwają. Muzycy wprawdzie zapowiadali, że nie będą się spieszyć, ale wstępne terminy premiery były już kilkakrotnie przekładane. Według ostatnich danych, album prawdopodobnie pojawi się na przełomie lata i jesieni 2007 roku.
"W ostatnich tygodniach ukończyliśmy etap przedprodukcji i 12 marca rozpoczynamy nagrania. To wspaniałe móc dzielić to doświadczenie z Rickiem [Rubinem, producentem nowej płyty - przyp. red.]" - czytamy na oficjalnej stronie zespołu.
Rubin, znany z współpracy z m.in. Slayerem, Beastie Boys, System Of A Down, Red Hot Chili Pepers, Slipknot, Audioslave czy Johnnym Cashem, zastąpił na stanowisku producenta Boba Rocka, który towarzyszył Metallice od 1991 roku.
"Po 15 latach z Bobem, praca w studiu była czymś w rodzaju wywarzaniem otwartych drzwi. Doszliśmy do punktu, gdzie znaliśmy się zbyt dobrze. Dlatego potrzebowaliśmy odmiennej dynamiki" - tłumaczy perkusista Lars Ulrich zmianę producenta.
W lecie zespół zamierza powtórzyć "ucieczkę ze studia" (pod taką nazwą grupa zagrała kilka koncertów w lecie 2006 roku).
"Pomyśleliśmy sobie, czemu by tego nie powtórzyć i znów się dobrze zabawić. Chcemy spędzić ten letni czas z naszymi przyjaciółmi w kilku krajach, których nie odwiedziliśmy w zeszłym roku. Jak na razie jeszcze nie ustaliliśmy szczegółów" - informują członkowie Metalliki.
Dziewiąty studyjny album będzie debiut Metalliki w barwach wytwórni Warner. Zdaniem Larsa Ulricha znajdzie się na nim prawdopodobnie 12 lub 14 nowych utworów. Na koncertach w 2006 roku grupa zaprezentowała dwie premierowe kompozycje, choć jeszcze nie wiadomo na pewno czy trafią one na następcę "St. Anger". Będzie to także studyjny debiut basisty Roba Trujillo, który nie brał udziału w pracach nad "St. Anger".
