Lou Reed ciężko zniósł krytykę "Lulu"
Lars Ulrich, założyciel i perkusista Metalliki, przyznał w radiowym wywiadzie, że krytyka albumu "Lulu" bardzo zabolała wokalistę Lou Reeda.
Przypomnijmy - wydany w październiku 2011 roku wspólny longplay Reeda i Metalliki spotkał się z bardzo ostrymi, krytycznymi opiniami fanów i dziennikarzy. Nie udało się też płycie odnieść komercyjnego sukcesu.
"Największe g...o, jakie w życiu słyszałem", "totalne dno" - tego typu opinie wygłaszali rozczarowani fani Metalliki w internecie.
Lars Ulrich deklaruje, że takie oceny są przykre dla zespołu i dla Lou Reeda.
"To fantastyczne, że każdy może wyrazić swoją opinię, internet to fascynujące medium zbliżające ludzi na całym świecie. Jednak artysta, ktoś, kto cokolwiek tworzy, powinien się zastanowić, jak głęboko chce się w tych opiniach zanurzyć. To naprawdę może pochrzanić ci umysł" - zastrzega muzyk.
"Ja zawsze byłem gruboskórny, więc we mnie to aż tak nie uderza. Lou Reedowi było jednak bardzo ciężko, bo on wszystko traktuje bardzo osobiście. Myślę, że był zaskoczony tą krytyką" - powiedział Ulrich.
"Tłumaczyliśmy mu: słuchaj, są bardzo, bardzo, bardzo hardcore'owi fani metalu, którzy lubią mieć wszystko zapakowane do małego pudełka. Jak tylko ktoś się wychyla z tych ram, dostają przepukliny. Ale mnie to nie przeszkadza" - przekonuje perkusista.
Zobacz teledysk do utworu "The View" z płyty "Lulu":
