Gitarzysta Dire Straits kontra rosyjski rząd

Brytyjski gitarzysta rockowy Mark Knopfler, były członek zespołu Dire Straits, odwołał koncerty w Rosji w ramach sprzeciwu wobec niedawno przeprowadzonych w tym kraju masowych kontroli i przeszukań w organizacjach pozarządowych (NGO).

Mark Knopfler: "Zawsze lubiłem grać w Rosji" fot. Juan Naharro Gimenez
Mark Knopfler: "Zawsze lubiłem grać w Rosji" fot. Juan Naharro GimenezGetty Images/Flash Press Media

"W związku z dławieniem przez rosyjskie władze organizacji takich jak Amnesty International i Human Rights Watch z żalem postanowiłem odwołać moje czerwcowe koncerty w Moskwie i Petersburgu" - poinformował muzyk na swojej stronie internetowej.

"Zawsze lubiłem grać w Rosji, darzę ten kraj i ludzi wielką przyjaźnią" - przyznał, wyrażając nadzieję, że "obecny klimat wkrótce zmieni się".

Organizatorzy koncertów, zaplanowanych na 7 i 8 czerwca, poinformowali, że wszystkim osobom, które kupiły już bilety, zostaną zwrócone pieniądze.

Rosyjski krytyk muzyczny Artemij Troickij ocenił, że decyzja Knopflera jest wyrazem "solidarności międzynarodowej" i "moralnym wsparciem" dla wielu organizacji.

"To ważne nie tylko dla naszych organizacji obrony praw człowieka, lecz także dla wszystkich Rosjan, którzy nie są obojętni na to, co dzieje się w kraju" - powiedział Troickij w wywiadzie dla rozgłośni Echo Moskwy.

Od lutego w siedzibach działających w Rosji organizacji pozarządowych przeprowadzane są kontrole i przeszukania. Według rosyjskiego rzecznika praw obywatelskich Władimira Łukina dotychczas przeprowadzono je w ponad 100 NGO. Działania te spotkały się z krytyką ze strony Niemiec. Francja zażądała wyjaśnień.

W maju 2012 r. prezydent Władimir Putin podpisał ustawy zaostrzające kontrolę nad organizacjami pozarządowymi w Rosji; te, które otrzymują fundusze z zagranicy, muszą się zarejestrować jako "zagraniczni agenci".

Czytaj również:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas