Freddie Mercury: Zmierzam do tego, by być legendą
"Show must go on" - śpiewał z zespołem Queen Freddie Mercury. Choć jego show skończył się 23 lata temu, to pamięć o nim wciąż trwa. 24 listopada przypada kolejna, 23. rocznica śmierci legendarnego muzyka Freddiego Mercury'ego.
Freddie Mercury (1946-1991)
24 listopada 1991 roku zmarł Freddie Mercury, niezapomniany frontman grupy Queen, jeden z najwspanialszych wokalistów w historii.
Freddie Mercury, a właściwie Farrokh Bulsara, urodzony w 1946 roku w Stone Town to wybitny artysta. Muzyk, wokalista oraz autor tekstów. Znany również jako wieloletni frontman zespołu Queen. Talent muzyczny wykazywał od najmłodszych lat, a w szkole interesował się sztuką i sportem. Co więcej, w kręgu jego zainteresowań był również... balet. W młodości dorabiał w sklepie z używaną odzieżą oraz w lotniskowym cateringu.
Z natury był skrytym i skromnym człowiekiem. Dopiero na scenie pokazywał, że potrafi być nie tylko nieśmiały, co miało swoje odbicie w świetnym kontakcie z publicznością na koncertach. Jego charakterystycznym znakiem były wąsy. Mógł się pochwalić trzyoktawowym głosem - śpiewał tenorem, choć jego naturalny głos to... baryton. Przez palenie papierosów jego barwa z czasem nabierała jeszcze większej specyfiki.
Ciekawostką jest fakt, że Mercury uwielbiał koty. Jeśli chodzi o instrumenty muzyczne, to fortepian był mu najbardziej bliski. Z trunków cenił sobie szampana oraz wódkę z lodem.
Na oficjalnej stronie artysty możemy przeczytać: "I am not going to be a star. I am going to be a legend" ("Nie zmierzam do tego, by być gwiazdą. Zmierzam do tego, by być legendą".) Jego dzisiejsza popularność dowodzi, że osiągnął swój cel...
I choć jego show skończył się 23 lata temu w Londynie, gdzie zmarł z powodu grzybiczego zapalenia płuc (do którego przyczynił się spadek odporności wywołany przez AIDS), to jak sam śpiewał "Show must go on", a słuch o nim jest wiecznie żywy. Dziś miałby 68 lat.
Zobacz teledysk Queen "Who Wants To Live Forever":
Czytaj także: