Donald Tusk nuci "Hey Jude". O co tu chodzi?

Wideo z premierem Donaldem Tuskiem nucącym hit Beatlesów w mig obiegło internet. Nie chodziło bynajmniej o koncert Paula McCartneya, choć pojawiły się takie pogłoski.

Premier śpiewa tak jak rządzi - komentują złośliwi
Premier śpiewa tak jak rządzi - komentują złośliwi 

Na oficjalnych profilach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w serwisach społecznościowych pojawiło się tajemnicze wideo.

Widzimy na nim rozbawionego premiera Donalda Tuska próbującego podśpiewywać przebój "Hey Jude" The Beatles, ku uciesze swoich współpracowników, których słychać w tle.

Spekulowano, że może to mieć związek z przylotem Paula McCartneya, legendarnego Beatlesa, do Polski. Byłaby to kolejna jego wizyta - w ubiegłym roku wystąpił na Stadionie Narodowym (czytaj naszą relację!).

"Czemu premier śpiewa 'Hey Jude'? Dowiesz się 22/04/2014 :)" - zapowiadała w poniedziałek (21 kwietnia) kancelaria premiera.

"Wiem, lepiej biegać niż śpiewać. Ale jutro zrozumiecie, dlaczego ten właśnie kawałek Beatlesów siedzi mi w głowie" - dodał Donald Tusk na Twitterze.


Ku rozczarowaniu dziennikarzy i fanów Paula McCartneya spekulacje okazały się nietrafione. "Hey Jude" to muzyczny podkład rządowej kampanii z okazji 10-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej:

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas